Niespiesznie idziemy zielonym pasem przy zalewie. A przy ścieżkach sosny nadmorskie. Uwielbiam ich zapach. Szczególnie latem, w upalny dzień. Ale teraz też pachną pięknie – chociaż inaczej –…
Siłą tego zdjęcia jest prosty, boczny kadr. Dość ciasny, chociaż tafla wody daje sporo powietrza. To była chwila, by uchwycić mewy na słupkach i chwilę zadumania bohaterów. Łatwo…
Lato trzyma! Pogoda dla bogaczy, ale turystów jakby wywiało. Po dwudziestym sierpnia plaża pustoszeje. Wolne leżaki, hamaki, kosze plażowe i łóżka z baldachimem. To niestety oznacza, że to…
Wciąż przeglądam zdjęcia z Festiwalu Słowian i Wikingów. Dawno nie zrobiłam tylu ujęć w ciągu trzech dni. Ale była to naprawdę imponująca impreza plenerowa w formie rekonstrukcji historycznej….
Lipcowe klisze wywołane! To zdjęcie zrobiłam podczas pobytu naszych Przyjaciół na wyspie Karsibór. To był fantastyczny dzień na kajakach i łonie natury. Uwielbiam tę „inność” zapisu. Ten brak…
Pewne miejsca rodzą w nas nowe pomysły. Na tyle mocne i piękne, że ciągle o nich myślimy. I to nas napędza… i jeszcze urzeka obietnicą kolejnej przygody.
Kawa w kawiarni smakuje zupełnie inaczej niż w domu. Ot, po prostu dochodzą nowe dźwięki i zapachy. Są wokół ludzie, jest gwar i ten ujmujący stukot filiżanek. To…
Będąc w Warszawie mieszkaliśmy na Pradze i codziennie przechodziliśmy obok starych zakładów Polleny, które właśnie przechodzą sporą rewitalizację. Nowy deweloperski projekt jest już pod nową nazwą: Bohema. Podobno…
26 stycznia. Spadł pierwszy śnieg. Okrywa śnieżna nie duża, ale mróz ściął wszystko i rozlewisko Starej Świny zamarzło. W jeden dzień krajobraz zrobił się zupełnie inny.
Zamiłowanie do dobrych i wysokogatunkowych tkanin mam po Mamie. To właśnie Ona nauczyła mnie, że wiskoza chłodzi, żorżeta jest lejąca i kobieca, elano-wełna ładnie układa się i dobrze…
Miód. Dojrzały i pachnący kwiatami gryki. Świeżo odwirowany z plastrów. Z rąk pasjonata pszczelarstwa naturalnego. Jest tak pyszny, że nie zdąży ulec krystalizacji.
Gdańsk znowu zaskakuje. Tym razem zupełnie inną dzielnicą, ale nadal pozostajemy w loftowych klimatach. Teren: Królewska Fabryka Karabinów, Dolne Miasto, ulica Łąkowa.
Ludzie kochają rośliny i podziwiają kwiaty. Naprawdę było to widać, bo chyba każda osoba niosła coś zielonego: doniczkę, bukiecik lub sadzonkę. Z radością patrzyłam na uśmiechnięte twarze. Na…
Tyle odwiedzin, tyle się działo, że naprawdę nie miałam czasu na zdjęcia, ale pomyślałam sobie, że muszę coś sfotografować, aby chociaż trochę przybliżyć Wam ten niesamowity klimat, który…