Tag: zimaPage 3 of 14
Nasze drzewa owocowe zostały mocno przycięte. Wierzymy, że dobrze przeprowadzone cięcie będzie miało wpływ na jakość i wielkość plonów. Gałęziówki jest bardzo dużo i trzeba ją uporządkować przed…
Jak doskonalić swoją Duszę? Zająć się samym sobą i żyć swoim życiem. Unikać natłoku zdarzeń z życia innych ludzi. Oczyszczać przestrzeń i zyskać cenny czas. A portale społecznościowe?…
Zapach kawy wzbudza w nas pragnienie. Ale nie każda kawa tak pachnie.
Mam nadzieję, że luty będzie ciepły. Póki co jest naprawdę przyjemnie i od dłuższego czasu mamy pogodne niebo. Troszeczkę czuć przedsmak wiosny.
Każdego dnia coś nowego mnie zachwyca. Czasem są to rzeczy zupełnie małe i jakby nieistotne, ale jednak bardzo ważne.
Bazie pęcznieją i kawa pęcznieje. Można przybierać na sile.
Tak więc w ostatnich dniach stycznia przyniosłam do domu pierwsze bazie. Jeszcze bardzo nieśmiałe, ale już są!
Marokański koszyk z cebulą z własnej uprawy. Zapasy powinny nam wystarczyć do połowy lutego. Później trzeba będzie kupić.
Dobrodziejstwo z morza: makrela, śledź, halibut i węgorz. Jeszcze gorące!
Widzimy u rybaków, że ruszył połów śledzi. Zresztą zima to okres, kiedy najczęściej kupujemy śledzie.
Z tej pięknej wełny niejedna krajka będzie.
Zapas orzechów dla dwóch wiewiórek (uśmiech).
Najważniejsze usłyszysz, ale w ciszy i w szczególnej bliskości z naturą.
Pomimo długotrwałych mrozów, szałwia ma się świetnie i nadal nas karmi.
Zima bez wełnianych swetrów byłaby nieznośna. A tak jest milsza i cieplejsza.
Dziękuję minionemu rokowi za wszystko, co mi przyniósł. Otrzymałam i doświadczyłam dni potrzebnych i budujących. Dni, które rozwinęły moją duszę. Zmian i nowych dróg nie brakowało. Ale dziś…
Moja rosa canina, moja szypszyna. Piękna karminowa czerwień ogrzewa zimowy krajobraz.
Wszystko mija i śnieg topnieje, więc trzeba patrzeć oczami chwili.
Natura nie jest dla nas. To część nas. Tkwi w nas od prawieków. To trzeba poczuć i zrozumieć w cyklu wielkich przemian.
W nowym roku nie będę nosić rzeczy, których nie potrzebuję. I nie chodzi mi o odzież, ale o sprawy znacznie głębsze.
To był piękny czas darów słów i darów wszelkich… i podarków od serca.
Dywany leżały wierzchnią warstwą na śniegu. Później odpoczywały na całkim porządnym mrozie.
Okruchy codziennych dni i codziennych obowiązków. Wybraliśmy dla siebie najlepszą rzeczywistość. Nie mamy żadnych złudzeń.
Nowy rok rozpoczęty. Przywitaliśmy go z Przyjaciółmi i było cudownie. Słowem: tak jak lubimy najbardziej. Zdjęć brak, gdyż celowo porzuciłam aparat. Za to uważne przeżywałam każdą chwilę. A tymczasem…
Ziemio, ziemiątko, Nocą nad łóżkiem Świecisz i krążysz Różowym jabłuszkiem. Sny wyogromniały, Ziemio, zieminko, Wszechświat stał w pokoju Świąteczną choinką. Ziemio, ziemeczko, Dróżki gwiaździste Po gałązkach błyskały Mlekiem…
Po 16.00 ciemno, ale w kuchni bardzo gorąco. Oto przedsmak świątecznych łazanek.
Całą noc padał śnieg…
Pod białą pierzynką drzemią dwa ule. Świat ustał…
Poszłam spać jesienią, a obudziłam się zimą.
Zima rozgościła się na dobre…