Tag: zimaPage 8 of 14

{winter evening and hot tea}

Jeszcze tylko przydałaby się prawdziwa, rosyjska herbata.

{Winter wonderland}

Zimowy bór po lewej stronie. Mała wyspa między Zalewem Szczecińskim i Starą Świną. Dawno nie było tu tyle śniegu. Właściwie całe lata.

{simple pleasures}

Jest zima. Bytujemy na marinie. Mamy zapas chleba. A ten bochenek inspirowany jest chlebem Poilâne, Paris – Cherche-Midi Bakery. To są nasze radości. Nie brak nam niczego.

{delicious!}

I ta konfitura. Och! Różany, słodki i podniebny to był czwartek.

{cup of joy}

Dzień czystego szczęścia to taki jak ten. Ta prosta technika świadomego życia i działania w kierunku dobra rozwija czystość serca.

{Pizza Day – 9th February}

Wczoraj był Międzynarodowy Dzień Pizzy, więc wspominam najlepszą pizzę ubiegłego roku. Było to dokładnie 5. grudnia.

{winter on island}

Pierwsze dni lutego przyniosły spory mróz. Śniegu nie ma dużo, ale zima trzyma! Szczerze mówiąc – dawno nie było takiej zimy na wyspie.

{end of January}

Wczoraj w nocy delikatnie przypruszyło śniegiem. W parku biało. Lekki mróz. A w domu ciepłe ciasto z dużą ilością kruszonki.

{first catkins}

Spokój. Tylko tyle i aż tyle trzeba, aby być zdrowym, szczęśliwym i wdzięcznym człowiekiem.

{new pocket square}

{Harris Tweed/Women}

Ostatni, szkocki nabytek. Damska marynarka Harris Tweed. Leży jak ulał. Nawet nie potrzebuje poprawki krawieckiej. Tylko przesunęłam guziki.

{first catkins}

Końcówka stycznia. Spacer po dzielni. Chłodno, ale nie zimno. Do domu przynoszę pierwsze nieśmiałe bazie.

{big kettle}

{grand baltic dunes}

Przed obiadem i tuż przed deszczem zdążyliśmy odwiedzić złote wydmy. Temperatura na plusie. Brak wiatru. Morze spokojne. W powietrzu sól i zapach mokrego piasku.

{winter layers}

{1910, old burro}

Tym uroczym zdjęciem mówię Wam dziś dobranoc lub może już dzień dobry.  

{collage}

{s w e l l}

Jestem odpowiedzialna za to, jak postrzegam ten dzień. A swoją drogą: morze nie może mnie źle nastroić. Zawsze mnie dobrze nastawia.

{silk lining}

Zapewne moja Mama pochwaliłaby takie krawiectwo.

{after photo session}

{january mood}

{Baltic dune}

Wydmy o tej porze roku są takie piękne. I teraz, gdy nadeszły zimniejsze dni, trawy zachwycają swoją delikatnością i ciepłą barwą.

{January walk}

Zima dotarła na wyspę, ale na plaży śniegu nie ma. Dziś powietrze było bardzo suche, bez wilgoci. W południe piękne słońce, zupełny brak wiatru i cztery stopnie na…

{cherry liqueur}

{bamboo in winter}

{nothing much}

{off – season charm}

{afternoon mood}

Teraz, kiedy nadeszły ciemniejsze popołudnia, dom otulają zapachy: przypraw, kawy (do 16:00) i naturalnych świec. I w ogóle jest fajnie… i dobrze.

{after gifts}

{clothing details}

{neighbourhood}

Spacer po dzielnicy. U naszych sąsiadów podziwiamy zimozielony bambus, który stworzył naturalny płot.

{la petit coeur}

{casual wool}

{old style wood windows}

{coffee cup}

Ciepła chwila przy kawie. I to serdeczne uczucie, które pochodzi z niezakłóconej, prostej powszedniości zwykłego dnia. Aż trudno uwierzyć, że już koniec grudnia. Koniec roku. PS Jutro wpadnę…