Uwielbiam czas na plaży. Latem pikniki, opalanie, czytanie książek, drzemka na leżaku i oczywiście surfing, a zimą długie spacery brzegiem morza i dużo jodu w powietrzu. Jest jeszcze wiosna, która powoli ogrzewa wiatr od morza i zazielenia wydmy. A jesień? Jesień to ogniska, zbieranie driftwood-u i grzybów.
Simple_art_wood
Pięknie ujełaś całą gamę nadmorskich doznań. Zawsze jest powód, żeby pójść w stronę morza. Ja czekam na wrześniowy urlop. To mój czas, czas podarowany sobie. Spokojne spacery, szum fal i to niebo!
admin
Tak, nad morze – zawsze!
Cieszę się na Twój urlop. Mu także we wrześniu bierzemy wolne 😉
To nasz czas, nasz ulubiony termin.