Stara cegła z odzysku i dużo gliny z leśnego wykopu. Tak powstawał nasz wymarzony piec chlebowy. To była wielka przyjemność móc patrzeć jak cegła po cegle wznosi się nasze marzenie. Wielka to radość, że trafiliśmy na prawdziwych zdunów, którzy darzy swoją pracę niemalże takim uczuciem, jakim darzy się bliskiego człowieka.
Film: Kodak 400-2TMY, Leica M6, Elmar 50/2,8
Simple_art_wood
Miłość murowana cegłą ❤.
admin
O tak! Pięknie to ujęłaś.
Ten piec = MIŁOŚĆ.
❤
Barbara
Teraz taki zawód to rzadkość…i chyba przemijający niestety…ale dla tych dwóch wspaniałych Panów wielkie brawa👏🙏.
admin
Tak. Zawód ginący.
Ten starszy Pan ma 80 lat.
Ciągle pracuje. Ciągle się uśmiecha i jeszcze żartuje.
Cudowny Człowiek.