Podczas kawy ucho moje łowiło komplementy kierowane do domowego baristy – Zorkiego. Oko zaś wypatrywało uśmiechnięte twarze. Wszyscy byli bardzo kontent. Bo przecież dobra kawa ożywa ciało i umysł.
Podczas kawy ucho moje łowiło komplementy kierowane do domowego baristy – Zorkiego. Oko zaś wypatrywało uśmiechnięte twarze. Wszyscy byli bardzo kontent. Bo przecież dobra kawa ożywa ciało i umysł.
Llooka
Nie wiem, czego było więcej, kawy czy wina?
Ale kawa od Zorkiego pierwsza klasa!
admin
Ja też nie wiem…
Ale wiem jedno, że przy kawie uroczo milczymy. Przy winie dużo gadamy.
I to też jest fajne!
Ciągle nas trzyma. Ciągle wspominamy 🙂
Gero
Kawa pierwsza klasa! Nie przesadzając: prawdziwe misterium i przyrządzania i delektowania się kawą! Brawo Zorki!! 🙂
admin
Przeczytałam Zorkiemu. Uśmiechamy się teraz :-)))
Eh, jutro moglibyśmy Wam parzyć kawki.
Enzo i Zorki – gotowy!