O! Tak!!! Ogień w palenisku na mnie też działa kojąco… Bardzo lubiłam kiedyś jak byłam u Wujostwa siadać przed „Angielką” i podkładać drewka do paleniska💗. Pamietam, że przekomarzałyśmy się z siostrą kto pierwszy siada przed kuchnią😀. Każda czekała z niecierpliwością kiedy przyjdzie jej kolej. Cudne to były czasy…💗. Super, że możecie cieszyć się taką chwilą💗. Pozdrawiam cieplutko😘💗.
Barbara
O! Tak!!! Ogień w palenisku na mnie też działa kojąco… Bardzo lubiłam kiedyś jak byłam u Wujostwa siadać przed „Angielką” i podkładać drewka do paleniska💗. Pamietam, że przekomarzałyśmy się z siostrą kto pierwszy siada przed kuchnią😀. Każda czekała z niecierpliwością kiedy przyjdzie jej kolej. Cudne to były czasy…💗. Super, że możecie cieszyć się taką chwilą💗. Pozdrawiam cieplutko😘💗.