Gdy kończy się chleb, pieczemy szybkie, śniadaniowe bułki. Są maślane, puszyste i lekko słodkie. Najlepsze wychodzą z piekarnika à la prodiż. Więcej informacji znajdziecie tu {link}.
Gdy kończy się chleb, pieczemy szybkie, śniadaniowe bułki. Są maślane, puszyste i lekko słodkie. Najlepsze wychodzą z piekarnika à la prodiż. Więcej informacji znajdziecie tu {link}.
Edith
Kochana, podasz przepis na te bułeczki? Bo piekarnik mam, od Was oczywiście :))) ściskam najmocniej!
admin
Edith, to są bułeczki Braci Hoobs – przepis w brulionie
Nie ma dla mnie lepszych 😉
Smacznego!
Edith
Aaaa! My też bardzo lubimy 🙂 nawet dziś o nich myślałam 🙂 wykładasz fornetto papierem czy pieczesz w gołym? 🙂 tak za Wami tęsknię! Uścisków moc na listopad, oby był łaskawy dla duszy, choć lekki przecież nie będzie…
admin
Nie, nie – żadnego papieru! Tylko dobrze natłuścić formę. Ten przepis jest idealny dla fornetto.
Listopad jest i będzie bardzo dobry! I będzie lekki. Jesteśmy tym, o czym myślimy. Myśl jest twórcza, więc trzeba myśleć tylko dobrze, wtedy dusza będzie szczęśliwa, wolna. Nie boimy się niczego!
Tak to właśnie działa. Nie inaczej.