Rok temu byliśmy u „Rogera Fasolki”. Wiosna była jak dziś – w odwrocie. Forsycja kwitła, ale reszta kwiecia czekała na cieplejsze dni. Wracam wspomnieniami, bo to były przepiękne dni w starym domu nad Utratą.
To zdjęcie i tekst działają na moją wyobraźnię. Układam sobie do niego historyjkę i wspominam wiosenną ławeczkę przy domku babci. Zrobiło się nostalgicznie i miło
lavenda
To zdjęcie i tekst działają na moją wyobraźnię. Układam sobie do niego historyjkę i wspominam wiosenną ławeczkę przy domku babci. Zrobiło się nostalgicznie i miło
admin
Och, dziękuję Ci za Twoje wspomnienia. Za Twoją wyobraźnię.

Zawsze tak pięknie mi o tym piszesz.
Radość.