W tym roku największą radość sprawiły nam nasze niewielkie żniwa. Wszystkie prace przeprowadziliśmy w najprostszy sposób. Zboże ścinaliśmy ręcznie, nożycami. Po skoszeniu było sortowanie. A później młócenia, czyli oddzielanie ziarna od kłosów. Poszłoby szybciej, gdybym miała cep, ale nie miałam, więc użyłam zgrzebnego worka i kamienia.
Simple_art_wood
Podziwiam Was za to, że sięgajcie dalej i dalej. Próbujecie nowego, pomimo braku przydatnych narzędzi.
Wasze doświadczanie jest dla mnie świadectwem wiary, odwagi i nadzieji.
Motywuje mnie to, bardzo 💚.
admin
Tak, Marzenko. Tym razem mamy całkowity brak narzędzi. Ale mamy chęci, zapał i wiarę, że to jest nasza droga.
Dziękuję Ci z całego serca, że to widzisz, że tak pięknie i serdecznie nas odczuwasz. WIELKIE dzięki ❤️
I piękne jest to, że możemy Ciebie motywować, wspierać. Choćby najmniejszym czynem i słowem. Zawsze WARTO!
Dziękujemy i ściskamy Was mocno :***