Ta płyta porywa, unosi… Na tyle wysoko, że wyżej wznieść się chyba nie da. Gdy ją dostałam, to aż podskoczyłam z radości. Zorki dobrze wie, że Louis Prima bawi mnie.
Buona Sera, signorina, buona sera
It is time to say goodnight to Napoli
Though it’s hard for us to whisper, buona sera
With that old moon above the Meditteranean seaIn the mornin’ signorina we’ll go walkin’
When the mountains help the sun come into sight
And by the little jewelery shop we’ll stop and linger
While I buy a wedding ring for your fingerIn the meantime let me tell you that I love you
Buona sera, signorina kiss me goodnight
Buona sera, signorina kiss me goodnight
Malgosia
Nie wiem czemu dzisiaj mi se wyswietlil ten post ale… wlasnie robiac remont mojego domu znalazlam kolekcje winylowych plyt mojego zmarlego meza, ktorej nigdy nie widzialam. Lata 70te i 80te wiec „klasyka” popu i rocka: Madonna, Rod Stewart, Quincy Jones, Rolling Stones i wiele innych, sa nawet single! Tylko gramofon niestety bez wzmacniacza i glosnikow wiec bedzie trzeba kupic nowy. U mnie w domu zawsze sluchalo sie winyli na starym gramfonie z lat 60tych… jak milo bedzie do tego wrocic.
admin
Ooo – piękne znalezisko!
Zatem życzę Ci szybkiego powrotu do czarnej płyty, bo to zupełnie inne doznania.
Zresztą już samo obcowanie z płytą, z okładką – jest przeżyciem.
Moc uścisków :*