(…) później te wszystkie godziny i minuty stanowią całość. Tysiące oblicz Paryża. Dochodzę do wniosku, że tu wszystko wygląda tak samo. Nic wiele się nie zmieniło. Miasto żyje tą samą melodią. I właśnie w tym tkwi prawdziwe piękno i magia tej metropolii. Mon Paris. Mon Amour.
Fragment z książki „Czas odnaleziony”, część 1, strona 89.
Natalia
Piękne zdjęcie…
admin
Też je lubię 🙂