A po deszczu grzyby rosną…
Korzystamy ze smaków lasów w górach Bardzkich. Tym bardziej, że do soboty mieliśmy pod ręką doświadczonego i pełnego zapału grzybiarza. Julia – dziękujemy!
Ja jestem grzybowym laikiem. W tych kwestiach ufam mojemu Stolarzowi. Sama zbieram tylko te, które wyrosną w moim ogrodzie, bo od kilku lat wokół brzóz jest urodzaj grzybowy.
Radujcie sie cudownym aromatem darów jesieni.
Ślę słoneczne ukłony 😘.
My też jesteśmy słabi w grzybach. Więc gdy tylko nadarza się okazja to korzystamy z wiedzy innych.
Robimy wszystko, aby nauka nie poszła w las ;-)))
Całusów moc :***
Simple_art_wood
Ja jestem grzybowym laikiem. W tych kwestiach ufam mojemu Stolarzowi. Sama zbieram tylko te, które wyrosną w moim ogrodzie, bo od kilku lat wokół brzóz jest urodzaj grzybowy.
Radujcie sie cudownym aromatem darów jesieni.
Ślę słoneczne ukłony 😘.
admin
My też jesteśmy słabi w grzybach. Więc gdy tylko nadarza się okazja to korzystamy z wiedzy innych.
Robimy wszystko, aby nauka nie poszła w las ;-)))
Całusów moc :***
Barbara
Ja niestety nie zbieram grzybów, bo się mało na nich znam…więc wolę tego nie robić, ale grzyby uwielbiam zwłaszcza w zalewie octowej…oj, jadłabym😍.