Piękne buty, skórzane, które wystarczy wypastować i są jak nowe!Ja mam skórzane trapery…ale przebiły Twoje MIMI…bo moje mają ….ponad dwadzieścia na pewno . Chodzę w nich zimą jeszcze na „kijki”. Takie to jesteśmy dbające o byty Dziewczyny . Uściski
Moje najstarsze miały 17 lat… podeszwa pękła w poprzek i na środku się przetarła … żaden szewc nie chciał się podjąć wymiany podeszwy … wtedy bardzo pożałowałam że już dziadzia mojego nie ma ,bo On te buty by naprawił i kolejne 17 bym w nich biegała . Był szewcem i artystą , moja mama miała najpiękniejsze buty w mieście , w całości wykonane przez dziadzia.
Od tamtej pory nie mogę trafić na „swoje” buty … Wszystko to jakoś mierne jest
Barbara
Piękne buty, skórzane, które wystarczy wypastować i są jak nowe!Ja mam skórzane trapery…ale przebiły Twoje MIMI…bo moje mają ….ponad dwadzieścia na pewno
. Chodzę w nich zimą jeszcze na „kijki”. Takie to jesteśmy dbające o byty Dziewczyny 
. Uściski 

admin
Fajnie! Stare, dobre buty to niezły kawałek historii. I to też jest piękne!
Uściski, Basiu :***
Tasiemka
Moje najstarsze miały 17 lat… podeszwa pękła w poprzek i na środku się przetarła … żaden szewc nie chciał się podjąć wymiany podeszwy … wtedy bardzo pożałowałam że już dziadzia mojego nie ma ,bo On te buty by naprawił i kolejne 17 bym w nich biegała . Był szewcem i artystą , moja mama miała najpiękniejsze buty w mieście , w całości wykonane przez dziadzia.
Od tamtej pory nie mogę trafić na „swoje” buty … Wszystko to jakoś mierne jest
admin
Piękna historia. Piękny zawód
.
Buty ręcznie szyte to dzieło sztuki.
Pozdrawiam ciepło!