Teraz wiem skąd u Ciebie Mimi zamiłowanie do tkanin, widzisz ich barwę i fakturę, cenisz naturalność, doceniasz jakość i „przerabiasz ” ubrania……to rodzinne
Zgadza się. Moja Mama nauczyła mnie szanować ubrania i doceniać prawdziwe krawiectwo.
Trzymałam się Jej spódnicy bardzo długo, więc moje dzieciństwo spędziłam pod maszyną w zakładzie krawieckim.
Szyłam dla lalek. Z resztek, które Mama pozwalała mi zabrać. Już wtedy doceniałam najmniejszy ścinek wełny.
Mama uszyła mi pierwszą torebkę – taką prawie damską, na poważnie. Było to pikowane kółeczko na sznurku z aksamitu.
Gdy miałam na sobie coś źle uszytego lub brzydkiego, kazała mi się natychmiast przebrać.
Jest moim Aniołem
Magda
Ty zawsze masz piękne pakunki
Ja w tym roku postawiłam na różne taśmy/wstążki -szarpany len, szyfon, aksamitka.
admin
Dzięki śliczne, Magda
Już widzę Twoje paczuszki. Och, będą piękne!
Len u mnie też będzie. Aksamitki – u w i e l b i a m!
Ela
Stare guziki ucieszy to na pewno, poczują się potrzebne i sprawią radość
…ps..cudna jest Twoja estetyka i wrażliwość
admin
Dzięki, Ela
Guziki to ja uwielbiam. Mam to po mojej Mamie. Ona była krawcową i pięknie szyła. Wszystko, co tylko wymyśliła.
Ela
Teraz wiem skąd u Ciebie Mimi zamiłowanie do tkanin, widzisz ich barwę i fakturę, cenisz naturalność, doceniasz jakość i „przerabiasz ” ubrania……to rodzinne


admin
Zgadza się. Moja Mama nauczyła mnie szanować ubrania i doceniać prawdziwe krawiectwo.
Trzymałam się Jej spódnicy bardzo długo, więc moje dzieciństwo spędziłam pod maszyną w zakładzie krawieckim.
Szyłam dla lalek. Z resztek, które Mama pozwalała mi zabrać. Już wtedy doceniałam najmniejszy ścinek wełny.
Mama uszyła mi pierwszą torebkę – taką prawie damską, na poważnie. Było to pikowane kółeczko na sznurku z aksamitu.
Gdy miałam na sobie coś źle uszytego lub brzydkiego, kazała mi się natychmiast przebrać.
Jest moim Aniołem
Ela
Piękna pamięć i wspomnienia
Mimi
admin