Zaglądamy do stodoły. Czego tu nie ma?! Widać, że właściciele kochają starocie. Z uśmiechem mówią, że wszystko po to, by ocalić od zapomnienia. Po miłej rozmowie pakujemy swój ekwipunek i ruszamy w kierunku Biskupina.
Zaglądamy do stodoły. Czego tu nie ma?! Widać, że właściciele kochają starocie. Z uśmiechem mówią, że wszystko po to, by ocalić od zapomnienia. Po miłej rozmowie pakujemy swój ekwipunek i ruszamy w kierunku Biskupina.
Dodaj komentarz