Page 11 of 141
W sklepie „Derma” zakupiłam kupon materiału na obrus i serwetki. Piękna popelina bawełniana w kafańskim stylu.
Ku słodkiej pamięci. Najlepsza pita sa makom. Jedno z tych najbardziej klasycznych ciast. Ulubione!
Na ulicy Kralja Petra w Belgradzie mieści się sklep Derma. Działa od ponad 40 lat i posiada bogaty asortyment. Wewnątrz panuje zapach, który pamiętam z czasów dzieciństwa. Mieszanka dermy,…
W Belgradzie jesteśmy od samego rana. Miasto jeszcze śpi…
Gdybym jeszcze tak mogła zatańczyć ludowy taniec „koło” (oro). Bałkańskie tańce kołowe to zawsze niespotykana moc. Tańcząc należy trzymać się za ręce i tworzy się łańcuch, czyli korowód. Czekam na taki…
Najlepsze ciasto filo z makiem (pita sa makom), najlepsza rakija gruszkowa (viljamovka) i obłędnie pyszne śniadanie, które zjedliśmy przed wyjazdem do Belgradu. Gospodarstwo „Mali Park” zapamiętamy czule i pysznie.
Miło było pospacerować po „nowosadzkiej” starówce. Tym bardziej, że byliśmy po wyśmienitej kawie. No i pogoda była doskonała.
Mistrz podczas nadawania zapachu. Trwale zapisana chwila i piękne przeżycie. Film: APX 400/36. Leica M6, Elmar 50/2,8
Nowy Sad jest stolicą regionu Wojwodiny. Przez miasto przepływa Dunaj i jest tu ponownie dość węgiersko. No tak, przecież to kraina, która wchodziła w skład królestwa węgierskiego, więc nie…
Odwiedziliśmy także Nowy Sad. Drugie co do wielkości miasto w północnej Serbii.
Z pchlego targu, czyli: sa buvljaka lub pijaci. I tak powoli, ale codziennie jakieś słowo z języka bośniacko-chorwacko-serbskiego (skrót BHS) wpada do mojego słowniczka. Język jest bardzo śpiewny i…
Równo rok temu dreptaliśmy po Belgradzie i czerpaliśmy wielką przyjemność z bałkańskiej podróży.
Cały cud tego dnia. Widzisz? Przysiadł na bujaku. Szczęście.
Zerwałam w ogrodzie kilka kwiatów. I tak oto powstał lekki bukiet z: ciemiernika, sasanki, żywokostu i najpiękniejszych narcyzów. Kwiaty ustawiłam w pamiątkowym wazonie od Irenki.
W tym wymiarze, w którym jesteśmy teraz, tak jest. Jest natura, jest proste piękno i jest czas, który jest poza czasem.
Splecione dłonie schowane w rękawie. A lekkim ukryciu, spod wełnianego rękawa przyświeca sekret doskonałego samopoczucia, siły i wiary. I także wyraz osobistego stylu. Moja ochrona wykonywana ręcznie przez miejscowych…
Od samego rana na stole pyszni się chleb. Uwielbiam ten widok, ten zapach, ten nasz świat. DARzy się DAR.
Czyli pokora, prostota i natura.
Lniane ściereczki, lniana zapaska i koszula.
Zrobiło się znacznie chłodniej i do pracy na skansenie trzeba się ubrać na cebulkę.
Poranek na skansenie. Męska czynność to rozpalanie kamiennego piec. Damska powinność ustawienie kramu i odpowiednie wyeksponowanie wyrobów na sprzedaż.
Na naszym kramie oprócz chleba i słodkości mamy także sosnowe mątewki wykonane przez znajomego snycerza. Ten prymitywny przyrząd kuchenny znany jest też pod nazwami: rogalka, krążyk, fryga. A do…
Piernik (prianik) dla dawnych Słowian był świętym ciastem o wielkiej mocy.
W tej szafie pachnie najpiękniej: kawą, chlebem, kardamonem, czekoladą i salepem.