{po awarii…}

Wczoraj była duża awaria na naszym serwerze. Na tyle poważna i długa, że utraciłam trzy wpisy na blogu oraz nowy produkt w sklepie. Towar, rzecz jasna wstawię raz jeszcze, ale wpisu już nie powtórzę, tym bardziej, że nie był to taki zwykły wpis. Pisałam pod wpływem chwili, emocji i pewnych przemyśleń. Skoro uciekło, to może tak miało być? Może nie powinnam głośno wypowiadać swoich planów i marzeń. Hm?

← Previous post

Next post →

6 Comments

  1. Simple_art_wood

    Dane mi było przeczytać ten wpis. I tak go odebrałam, jak bardzo osobistą myśl, marzenie, które jest głęboko w sercu. Ja mogę napisać od siebie, że z całego serca kibicuję Wam w realizacji marzeń i pomysłów, bo one idąc w świat, niosą radość, piękno i powodują, że dobra energią krąży dalej i dalej. Jak to dobrze, że w tak wielkiej przestrzeni odnajduję bratnie dusze i cieszę się, ze zwyczajnie JESTEŚCIE.

  2. Jak miło…
    bardzo dobrze odebrałaś ten wpis. Była to zapewne chęć zapisania marzeń, planów i pewnych zmian. Bo przecież każdy z nas chce się rozwijać.
    Chcemy coś zrobić nie tylko dla siebie. Wierzę, że się uda, bo tym razem nie będziemy działać sami, lecz z sprzymierzeńcemi, który ułatwią nam sporo spraw. Niemniej dla nas to nowość, bo my zawsze wszystko sami, w dwójkę. Ale większych projektów nie da się robić samemu, więc jesteśmy dobrej myśli 🙂
    Marzenko, dziękuję za doping. Ja także cieszę się, że się odnalazłyśmy i jeszcze mogłyśmy poznać. Dla nas to DUŻA radość 🙂

  3. Ewa Szelagowska

    O nie!!! I ja czytałam i miałam swoje przemyślenia i część nawet tu przelałam….Ale cóż….Mimi ,życzę powodzenia we wszystkich przedsięwzięciach i wierzę,że Wasza kreatywność i pomysły przyniosą satysfakcję ,poczucie spelnienia i profity…Bo takie piękne osoby z bogatym wnętrzem, w pełni na to zasługują. Mocno trzymam kciuki i powodzenia.Serdecznie pozdrawiam i obejmuję.Będę cierpliwie czekać na fograficzne relacje z przyszłych podróży…🖤🙌

  4. Moja Droga, najbardziej było mi żal Twojego komentarza. Zorki mnie pocieszał, ale i tak było mi smutno.
    Ale wiesz… Po chwili pomyślałam sobie, że przecież zapamiętałam KAŻDE TWOJE SŁOWO.
    Zapamiętałam, bo były tak dobre, szczere i serdeczne.
    Ta awaria to był taki mały znak, że można coś stracić, ale nie wszystko. Twoich słów NIGDY nie zapomnę!
    I za to ślę Ci WIELKIE, wielkie dzięki.
    Dałaś mi siłę ♥
    Nawet nie wiesz jak dużą.
    Dziękuję i teraz posyłam do Ciebie ogromny uśmiech, ciepłe myśli i dobrą energię.
    Wiem, że to poczujesz…

  5. Ewa Szelagowska

    ❤❤❤

  6. ♥♥

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.