Czysty orkisz. Prosto z młyna. I chleb zrodzony z pracy rąk. Zrobiony z sercem. Utrwalony pasją. Pieczony w domowym zaciszu. Czy może być coś piękniejszego, ważniejszego?
Ciesze sie ze macie to szczescie chlebowe w swoim domku…i ze to pielegnujecie…..mozecie byc z siebie dumni….(czy mozesz podac z jakiej dokladnie maki ork.robisz?)
Magda
Nie 🙂 To jest naj… i poprawia humor lepiej niż czekolada 😉
admin
Też tak sądzę. Tym bardziej, że chleb je się codziennie. Czekoladę raczej nie 😉
kasia
Ciesze sie ze macie to szczescie chlebowe w swoim domku…i ze to pielegnujecie…..mozecie byc z siebie dumni….(czy mozesz podac z jakiej dokladnie maki ork.robisz?)
admin
Cały czas Bogutyn Młyn. Zamawiam przez internet worki po 5 lub 10 kg.
Buziaczki :*