{reflection}

Tak. Ten inny wymiar jest chyba najważniejszy dla mnie. To zawsze jest tajemnica, coś co przeczuwasz, co dostrzegasz jakby kontem oka. Nie do przeanalizowania, tylko do przeżycia. I teraz dopiero do mnie to dotarło, Twoje zdjęcia są jak obrazy, malarstwo, takie klasyczne z farbami i pędzlem. Dlatego lubię tu wracać, jak do galerii, gdzie nie ma niepotrzebnego rozproszenia, jest spokój, piękno i rodzące się emocje .

Wiesz Mimi. Takie emocje rodzą się z jakiegoś powodu. Coś je wywołuje. Twoje spojrzenie na świat okiem aparatu. To Ty mnie rozpieszczasz. I powtórzę za Tobą, unosisz nad ziemią, czasami tak wysoko, że tylko niebo i ja jesem. Twój Mikantor pozwala zatrzymać się, zapatrzyć, poczuć, oczyścić z nadmiaru codziennych bodźców. To tak wiele znaczy. To jest moje miejsce spokoju.