Właśnie minął rok od węgierskiej wyprawy z Przyjaciółmi. Przeglądam zdjęcia wykonane analogiem i wracam do tamtych chwil pod madziarskim niebem. Patrzę i myślę sobie, że my potrzebujemy bardzo niewiele, by czuć się dobrze.
Film: Ilford Pan 400. Leica M6, Elmar 50/2,8
Llooka
Jaki piękny trójkąt kompozycyjny utworzyliśmy

A węgierskie chwile? Na zawsze w sercu
admin
Prawda?



serducho przepełnione Węgrami – z Wami
PS Co to będzie jak Rumuni i Jugole spotkają się gdzieś w drodze?
PS2 Myślę o tym
Llooka
Rozbijemy obóz w polu

admin
Już widzę ten obóz! To będzie camping de lux rumuńsko-bałkański