Szpinak, który całkiem niedawno wysiałam rośnie z życiem. Cieszy mnie to, bo już myślę, co dobrego przyrządzę, gdy przyjdzie pora zbiorów. Zapewne zrobię zupę z przepisu Sophie Dahl oraz gnocchi ze szpinakiem. Nie zabraknie także zielonego, domowego makaronu. I to są plany do zrealizowania.
Tasiemka
Mniam 😍
Będzie pysznie
admin
Tak. Będzie przepysznie 🙂
Barbara
Ja już zrywam listki swojego szpinaku….rośnie już następny….i zasieję jeszcze następny, żeby go nie zabrakło….Pozdrawiam szpinakowo;-)
admin
Świetnie! Dobry plan.
Niech zielone idzie ku górze :-))