Tag: anchor

{JC}

Ulubiona plaża Jacques Cousteau. Nie dziwi nic!

{čamac}

Już mieliśmy wracać, ale jeszcze nieco zboczyliśmy z trasy i zjechaliśmy ostro na dół do portowego miasteczka. Po drodze podziwialiśmy bezkres morza z licznymi wysepkami, zanurzonymi w lazurze Adriatyku.

{południe}

Jeszcze jeden rzut oka na spalone słońcem podwórko. Możemy jechać dalej…

{after the picnic}

{scoring bread}

Chleb dla żeglarza. Stopy wody pod kilem i pomyślnych wiatrów!

{anchor}

Jeszcze jedno zdjęcie pamiątki, którą znaleźliśmy na targu w Fonyód nad Balatonem.

{table}

W Kraju Zadunajskim bywamy często, ale na tyle rzadko, że wciąż nam mało. Chwilo trwaj!

{anchor}

Nie sądziłam, że na tagu w Fonyód uda nam się upolować stary hak masarski. Długo takiego szukaliśmy, więc decyzja kupna była jasna i szybka.

{PL&CO}

{on barge}

{a n c h o r}

Urzekająca i ekscytująca obietnica nowej przygody. Działamy!

{a short break}

Przerwa na kawę w otoczeniu drobiazgów i tkanin, które posłużyły mi do dzisiejszych zdjęć.

{at the lake}

Jeszcze jasno wbrew godzinie, bo od wody bije blask. Cicho – wręcz głucho. Tylko pies w oddali szczeka.

{mariners grade}

{anchor}

{anchor}

{scarf with anchor}

{pocket compass}

{linen lover}

{small house decor ideas}

Bluzka, apaszka, kapelusz. Subtelnie wyeksponowana garderoba może być gustowną i naturalną dekoracją.

{anchor}

Po nitce do kłębka… Moja kolekcja mniejszych i większych szpulek powiększyła się o szpulkę z kotwicą, która otrzymałam od Martyny. Dziękuję!

{anchor}

{silver anchor}

Kotwiczkę wypatrzyliśmy w malutkiej pracowni jubilerskiej. Właściciel sklepu powiedział, że nigdy nie było i nigdy nie będzie drugiej takiej. Symboliczna pamiątka z Malty.

{My Zorki}

Prawdziwy Zorki z Zorką 4. Duet pierwyj sort (uśmiech).