Tag: autumnPage 12 of 15
W najbliższych postach pokażę Wam kulisy sesji zdjęciowej, która powstała na specjalne zlecenie.
W końcu możemy zwolnić… i odpocząć. Na końcówce roku mamy błogą labę, na którą zapracowaliśmy. Ostatnio dużo się działo. Momentami wydawało nam się, że mieszkamy aucie, wśród skrzynek…
W porze obiadu bywa już tak ciemno, że trzeba przestawić się na zupełnie inny tryb fotografii. Zmienić czas, przesłonę i znacząco obniżyć korekcję ekspozycji.
Do sklepiku trafiły skandynawskie świeczniki, które przypominają małe foremki. Najładniej wyglądają z klasyczną świecą – białą lub ciemnoczerwoną. Sklep: MiKantor
Najważniejsze by mieć własny kompas. Nie pożyczony, ale własny. Taki na stałe.
To miejsce kocha słońce. Tak jak i my.
Już wkrótce wróci do sklepu: Torba recycled canvas coast, którą udało mi się ponownie zamówić. Może ktoś miał ją na oku.
Między jednym wydarzeniem a drugim, dobieram tkaniny i szyję co nieco do nowego projektu. Pracy nie ubywa, ale jest coraz przyjemniej.
Ten weekend do innych był niepodobny. Był wspaniały!
Na stole fajans w francuski deseń. Na sofie azteckie wzory. Czy uda mi się to wszystko zgrabnie połączyć? Hm… co z tego wyjdzie? Jeszcze nie wiem (uśmiech).
Lubię nakrywać do stołu. Lubię tę chwilę, która poprzedza nieśpieszny posiłek.
Lubię gdy słońce dociera w każdy kąt.
Pudełko. Stawiam jedno na drugim. Pudełko na pudełku. I wciąż dokładam kolejne pudełka. Na małym metrażu są konieczne. Porządkują i ułatwiają przechowywanie. Lubię pudełka. Najlepiej jeśli są stare…
Świeży miód. Najlepszy cukierek, ciągutek i przysmak.
Stan zastany, bez aranżacji i chwila popołudniowego słońca, które tak nagle wyszło zza chmur. Długo nie poświeci, ale zawsze to coś.
W second-handach wyszukuję przede wszystkim: dobrych i naturalnych materiałów, ponadczasowych fasonów, klasycznych kolorów i porządnych marek. Takich, których raczej nie kupię ze sklepowej półki ani nie zamówię w…
Zaczynają się przykrótkie dni. Trudno ze wszystkim zdążyć, ale tak to bywa na skraju październikowej jesieni.
Lubię, gdy dekoracje tworzą się same. Ot, tak po prostu coś z niczego.
Projektuję, dobieram, przemieniam i myślę sobie, że jesień będzie bardzo pracowita i twórcza.