Rower firmy Puch (Graz, Austria) gdzieś na uliczkach Budapesztu. Zdjęcie zrobione tuż przed zapadnięciem zmroku. Ale musiałam, bo lubię zielone rowery. Jeden nawet mamy w naszej kolekcji.
Mówi się, że Budapeszt jest Paryżem Wschodu. Moim zdaniem nie ma tu żadnego nadużycia, bo miasto jest wyjątkowe i bardzo klimatyczne. Co więcej, w stolicy Węgier nie brakuje…
W Budapeszcie moi najmilsi mówili na mnie „generalissimus”. Nie dlatego, że nosiłam kozaki typu oficerki. Podobno wydawałam rozkazy (uśmiech). No tak, to prawda! Ale momentami musiałam trzymać w…
Ten lniany, vintage’owy neseser to chyba mój najlepszy galanteryjny nabytek. Torbę upolowałam na starociach w Berlinie. Pamiętam, że było zimno, mgliście i na placu nie było zbyt dużo…
Jesienne kolory odbijają się w szybie Liberté Budapest Restaurant & Grand Cafe. Tu wstąpimy następnym razem. Wierzę, że już wkrótce. A jutro ciąg dalszy budapesztańskich reminiscencji.
Zestaw w stylu: dobry podkład, czyli kamelowy, wełniany płaszcz (noszę go trzeci sezon), jeansowa katana i mocniejszy w kolorze golf (zamiast szalika). Staram się kupować rzeczy, które włożę…
Zdjęcie za zdjęciem. Historia za historią. Krok za krokiem. Ulica po ulicy. Obserwowanie wszystkiego, momentami szybsza reakcja. Lubię robić zdjęcia tak, aby nikt nie wiedział, kiedy zostały zrobione….
Mój Budapeszt to również rowery. Kolarki, ostre kółka, składaki. Nie ważne jakie, bo do jazdy po mieście nadaje się praktycznie każdy rower. Są nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu i…
Pasternak zwyczajny wcale nie jest taki zwyczajny. Nie jest też pietruszką! To selerowate warzywo nadaje się do różnych zup, warzywnych zapiekanek i tartych surówek. Z pasternaku można zrobić…
Ostatnio bardzo lubię wtorki. A to wszystko za sprawą pewnej Osoby o przepięknym i bogatym wnętrzu. Bardzo cenię sobie relacje z wartościowymi ludźmi. I to jest dla mnie…
Na morzu sztorm. W nocy rozkołys przybrał na sile. Dudniło wszystko. Ale nawet teraz fale są aż po horyzont. Spienione i olbrzymie. Wyrastają jedna przy drugiej. Przypominają małe…
Kiedyś sprzedawałam takie piękne i ciepłe koce. To było za czasów mojego pierwszego sklepu internetowego. I wiecie, że wtedy nikt ich nie chciał. Była moda na prowansalskie narzuty…
Pytacie mnie jak długi jest sweter z firmy Dreamcatcher. Przy wzroście 165 wypada tak jak na zdjęciu. Dodam jeszcze, że każdy sweter robiony jest na specjalne zamówienie, więc…
Spójrzcie na ten rękaw z grubym warkoczem, który zakończony jest małym chwościkiem. Co za pomysł! Czy to nie jest urocze? Naprawdę ten sweter dopracowany jest w każdym szczególe….
Bez dwóch zdań jest to najbardziej „dziki” sweter w mojej garderobie. Uwielbiam go frędzle, warkocze i mysi kolor. Za oryginalność. Za miękkość. Za wspaniały gatunek wełny. Za luźny…
Większość z Was wie, że moja miłość do wełny nie jest niczym nowym. Pisałam o tym niejednokrotnie, chociażby na łamach naszych książek (patrz: numer 6 „Piękna codzienność”, art….
Kulisy sesji zdjęciowej dla Dreamcatcher by Paula Glanc. W roli głównej bardzo gruby wełniany sweter ozdobiony frędzlami. Styl boho. Wyrób ręczny, produkt ekskluzywny. Dzięki starannie dobranej wełnie sweter…
Lubię podnosić poprzeczkę, wymyślać nowe, wybiegać poza plan. Dlatego do sesji zdjęciowej dla firmy Dreamcatcher postanowiłam poszukać owiec. Łatwo nie było, ale dopięłam swego… i znalazłam urocze stadko…
Barwy ziemi. Proste wykończenie i ta naturalność… pierwotność. Zrezygnowano z dodatkowych zdobień. Ukazano pracę ludzkich rąk. Piękna ceramika inspirowana naturą. Żadnej serii, kolekcji, powtarzalności. Każda rzecz inna. Nie…