Tag: Baltic SeaPage 1 of 6
Ser halloumi pieczony w żarze na żeliwnej patelni. Do tego kromka chleba na zakwasie i szklaneczka wina. Zestaw idealny!
Zarośla rokitnika. Bardzo charakterystyczna i piękna roślina polskich wydm. Rośnie wzdłuż całej linii brzegowej Bałtyku. Rośnie także w moim ogrodzie.
Wdzięczność za życie przy morzu i także za tę chwilę, która będzie trwała długo… Nawet teraz trwa.
Kawa się parzy. Niczego więcej nie trzeba, wszak mamy najpiękniejszy widok na spokojne morze i słońce na niebie.
Wiem, że żadne inne miejsce na obchodzenie rocznicy nie będzie lepsze niż plaża tuż przy samym klifie. Ciąg dalszy naszego święta.
Leżak, namiot i kapelusz. I wszystko jasne. Jasne jak słońce tego pięknego dnia.
Tuż przed wodowaniem. Tuż przed sezonem.
Czapla biała w swoim naturalnym otoczeniu. Wokół niej: kaczki, mewy, perkozy. W Polsce nadal klasyfikuje się jako bardzo nieliczny gatunek, ale w tym roku można obserwować całe stada –…
Drugi dzień świąt to spacery nad wodą. Odwiedzamy mały port rybacki. Patrzymy na kaczki i liczne stada czapli białej. Pogoda bardzo dobra. Kilka stopni na plusie.
Karmimy siebie i duszę. Prostota jest piękna. I jest tajemnicą prawdziwej obfitości.
Jest początek września. Jest plaża na wyłączność. Jest ciepły i leniwy dzień. Idylla.
Kolaż biwakowy, bardzo plażowy. Nasze endless summer.
Halloumi na plaży się smaży! W myśl naszej zasady: mamy kilka dobrych produktów o doskonałym smaku i jakości. Zadowolenie się prostym jedzeniem, które jest ucztą.
Nie zwlekaj z przyjemnościami i małymi radościami. Nie zwlekaj!
Na plaży cicho i spokojnie. Na tyle ciepło, że można nawet zdjąć bawełniany sweter. W takich chwilach mówię: o raju!
Po zakupach idziemy wypić kawę na plaży. W plecaku mamy też gruszkowe ciasto z polenty. Ale najfajniejsze jest to, że nagle zrobiło się bardzo ciepło i przyjemnie. Lato…
Idę na spacer po sąsiedzku. Mam chwilę na bliższe przyjrzenie się tam, gdzie czasem nie sięgał wzrok. Nadmorska, drewniana zabudowa z innej perspektywy niż zazwyczaj. Trochę też od…
Marzenia trzeba mocno cumować. Nic nie luzować…
Jeszcze są dzikie plaże. No, prawie dzikie. Ale to nie są miejsca znane i ogólnie dostępne. Jak dobrze, że tak jest.
Myśl jak drzewo… Nasze uczucia i Natura dopełniają się i równoważą. Czasem ktoś odrzuca Naturę i kieruje się tylko rozumem. Zaczyna się zaburzanie naturalnego i boskiego porządku, co…
Kiedy luty pofolguje, marzec zimę zreperuje. Póki co, ładna pogoda sprzyja spacerom. Dni są już dłuższe i nawet słońce pojawia się częściej.
Bystry obserwator, a przy tym Człowiek kochający morze, statki i inne tam takie nastroje.
Doceniaj każdy dzień, każdy spacer, każdą chwilę, bo nie pojawi się drugi raz.
Łódki, łódeczki, łupinki. Lubię je od dziecka. Zawsze się przy nich zatrzymam, chwilkę popatrzę. Dokładnie tak samo mam z rowerami.
Idziemy na spacer, aby przebywać w bezpośrednim kontakcie z naturą. Poczuć zapach wody, drzew, ściółki. Uważniej przyjrzeć się światu.
Co dajemy, to do nas wraca. Prawo przyczyny i skutku można porównać do fali, która zawsze wróci. Więc lepiej być czujnym i pamiętać o tej zależności.
Z cyklu: spacer po dzielni, czyli zaglądam na podwórka sąsiadów.
Miasto zapadło w sen głęboki. Prawie kamienny. Nawet słup ogłoszeniowy zastygł bez treści. Odpoczywa od natłoku informacji, kolorowych plakatów, afiszów.
W cieniu zima. W słońcu późna jesień. Światy równoległe? A może dwa bieguny: zimna i ciepła? Tak czy inaczej ważne aby wyjść z cienia i stanąć po jasnej…
Często tu przychodzę, bo lubię rozmyślać i czuć ducha życzliwych i dobrych ludzi.