Tag: cabinPage 5 of 18

{poranek na wsi}

{woolly}

Czym byłaby podróż bez wełnianego swetra?

{dinner by the fire}

Ledwo rozpakowaliśmy torby, ledwo buty zdjęliśmy, a już rozpalamy ogień, aby przygotować pierwszy posiłek pod serbskim niebem.

{majski srebrnjak}

Największą radość sprawia nam letnia kuchnia, w której jest dosłownie wszystko!

{french basket}

Pierwsze chwile w nowym miejscu. Z radością rozwieszam tobołki po kątach.

{kazan}

{green house}

Mówi się, że okna to oczy domu, więc ten ma niezwykle piękne i zielone spojrzenie.      

{Gdzieś…}

… pomiędzy jednym a drugim podwórkiem. Nieco w ukryciu, ale nadal blisko od uliczki spacerowej. Ukryte podwórka zawsze skrywają stare domy i zaciszne sady. Opowiadają o codziennym życiu…

{cabin life}

{collage dni}

{organic seeds}

Nasiona są u mnie lepiej przechowywane niż biżuteria (uśmiech).

{drawer}

Lubię mieć swoje szufladki, amulety, skarby. Stare pudełka i świece miodowe.

{rural life}

Nagrzewam kalosze przy piecu. Dzięki temu nie marznę tak szybko w stopy i mogę dłużej pracować w ogrodzie.

{pie}

Czas na kubek pysznej herbaty. A na stole rozgrzewające i cudownie pachnące ciasto z jabłkami i dużą ilością cynamonu. Życie w cabinku jest słodkie!

{folk house}

{kaganek}

W ciszy tego miejsca nawet dym snuje się bardzo powoli…

{szuflada}

{oval basket}

{dachy miasta}

Jeszcze jedno krótkie choć bardzo czułe, przed odejściem stąd, spojrzenie na dachy, kominy i plątaninę kabli. Próżno silić się na opis. Tego miasta nie da się opisać.

{coffee in the forest}

{stara chata}

Stary dom i stare drzewo. Wszystko staje się spójne i zarazem wszystko na wyciągnięcie ręki. Wszystko w jednej tonacji, podobnym zapachu i nastroju. Tożsame.

{dear February}

Śmiałe ptaszki podlatywały do zielonego okna i prosiły o okruszki. Dobro ma to do siebie, że wraca.

{kolaż dni}

{stare sanie}

Podlasie stodoły służą nie tylko do przechowywania zboża i siana. Kryją także rzeczy niezwykłe i epokowe. Stare dzieje wciąż tu mieszkają. Godne pamięci.

{folk espresso}

{bochenek}

Z zasady i nieprzerwanie podróżujemy z własnym chlebem.

{podlasie}

Na chwilę zostawiam zdjęcia z Bałkanów i wracam do analogowych i cyfrowych wspomnień z Podlasia. Właśnie mija rok, kiedy tam byliśmy, więc najwyższa pora uporządkować zdjęcia. PS W…

{zajedno}

Dzień bez najmniejszej skazy. Dzień doskonały. Tylko pragnienie, by to piękno trwało jak najdłużej.

{for 2}

Przy stoliczku stojącym na małym tarasie z widokiem, świętowaliśmy moje urodziny. Pogoda dopisała i wszystko było niesamowicie dobre i piękne. Wdzięczność za tę krótką chwilę, która w moim…

{szuflada}

{cabin}

{canvas bag}

Powrót do pracowni i nieznaczne ogarnięcie kątów, kartonów i szpargałów.

{sunny day}

Wczoraj to już historia, wspomnienie. Jutro to tajemnica, niemała zagadka. A dzisiaj to dar losu. Wielki dar. A dary są po to, by się nimi cieszyć. Cieszyć i…

{bosanski folk}

Ludowe bośniackie wzory, które w całym swoim folklorystycznym stylu nierozerwalnie łączą się w bogate i barwne akcenty kwiatowe – głównie różane. W końcu to właśnie one były najczęściej haftowane…

{traditional kitchen}

Słońce wpadło przed kuchenne okno i rozświetliło każdy kąt. Pokoik był mały, sufit niski. Na podłodze kilka dywanów. Z niewielkich okien rozpościerał się cudowny widok na starą część…