Tag: chlebPage 2 of 5

{kołacz}

Słowiańskim chlebem (kołaczem) powitaliśmy Święto Plonów. W przekazach z XII wieku kołacz opisywany był jako kolosalny bochen. Nasz miał ponad trzy kilo i pięknie prezentował się na drewnianej…

{before}

{kram dar}

Uwielbiam fotografować ten kącik. Ten nasz kram. DARzę miłością to miejsce.

{scoring bread}

Chleb dla żeglarza. Stopy wody pod kilem i pomyślnych wiatrów!

{loaf}

Pewne prace kształtują nas na zawsze.

{baker’s goods}

Jesteśmy pożyteczni. Pieczemy chleb! I to sprawia nam radość wielką.

{złota myśl}

Stare przysłowie głosi:,,Wkładając strój należy pamiętać o wysiłku prządki, przy trzech codziennych posiłkach należy nie zapominać o trudach rolnika”.  

{kołacz}

W oparciu o przepis z książki „Kuchnia Słowian. O żywności, potrawach i nie tylko” poczyniłam kołacza na miodzie. Jest to typowe ciasto obrzędowe spożywane przez Słowian w trakcie uroczystości okolicznościowych,…

{bochenki}

Trudno jest patrzeć na chleb i nie zachwycić się. To samo dotyczy całego procesu pieczenia. Każdego dnia zachwyt i ukłon w stronę tradycji.

{V}

Chleb z literą V. Na powitanie cudownych ludzi z pracowni biżuterii historycznej Volundr. 

{u piekarzy}

Oto nasz flagowy produkt – chleb pasterski. W ostatnim czasie codziennie wałkowany i pieczony w piecu chlebowym.

{bochenki}

Cudowny i wspaniały dzień pod znakiem: spotkania i sąsiedzi. A to wszystko działo się wokół stołu i chleba. Czas płynie inaczej, gdy żyje się spokojniej.

{fire of love}

Mamy przy tej pracy ogrom radości, satysfakcji i spełnienia, czego nie zrozumie ten kto ognia i dymu nie lubi.

{z rana}

Ten upragniony moment, gdy kram jest już rozłożony; wówczas stół wygląda bogato, a my możemy spokojnie wypić kawę patrząc na jeszcze senną osadę Słowian. Za chwilę wejdą pierwsi…

{леб}

Okrągłość pieczenia. Na okrągło. I tak bochenek za bochenkiem zataczamy koło. Świątek i piątek, i niedziela – chleb nie wybiera. леб – chleb (język starosłowiański)

{dār}

Dar to arabsku dom. A dom to chleb. Dar to także, a może przede wszystkim wrodzona zdolność do czegoś lub coś do podarowania.

{chleb}

Kończę na dziś, bo czas najwyższy piec chleby na jutrzejszy poranek. A pojutrze wypiek szczególny – świąteczny. Już wkrótce Miodobranie.

{pane carasau}

Chlebek pasterski wędruje do pieca chlebowego. Tradycja jego wytwarzania liczy sobie ponad 1000 lat.

{knight’s bread}

Chleb wyrastał w owalnym koszyku wiklinowym, ale pieczony był bez formy, bez garnka. Ot, po prostu kładziony bezpośrednio do pieca. Smak zapewnia mu mąka żytnia sitkowa.

{chleb i placki}

Tuż przed otwarciem. Chleby wyłożone na stół. Oto z wolna zaczyna się (nie)zwykły dzień piekarzy. Piec chlebowy już rozpalony, więc za chwilę zaczniemy wałkować i piec placki.

{przybory}

Jedziemy wyekwipowani jak można najlepiej: kosze, koszyki, dzieża do rozczyniania mąki i wyrastania ciasta chlebowego. Wszystko stare. Wszystko z innej epoki.

{KRAM DAR}

Nie o małą rzecz idzie – to chleb! I tak oto targi mody i dizajnu zamieniliśmy na mały kram i świat odtwórstwa na terenie skansenu. Coś musi odejść,…

{sito}

Dobre sito jest nam potrzebne podczas naszych małych żniw, więc długo nie musieliśmy się zastanawiać nad zakupem.

{bochenek}

Pyszni się chleb pyszny. Wynosi ten wieczór na wyżyny.

{wood-oven bread}

Nie dziwi nic, że na pierwszy ogień (tuż po powrocie) poszedł chleb! Pogoda cudownie dopisała i można było cały proces pieczenia chleba przygotować w letniej kuchni.

{collage dni}

{bochenki}

Dopiero kończą nam się mąki, które przywieźliśmy z Bośni i Republiki Serbskiej. Oczywiście kupiliśmy je w większych opakowaniach i tyle ile zmieściło się do auta. Oceniliśmy wszystko: smak, skład…

{bochenek}

Z zasady i nieprzerwanie podróżujemy z własnym chlebem.

{bochenek}

Nie jedzenie, ale żywienie. To nas żywi. A chleb musi być najprawdziwszy.

{somun}

Mostar przywitał nas słońcem i zupełnie letnią aurą. Zrzucamy ciepłe ubrania i lecimy do najstarszej piekarni w Mostarze, gdzie kupujemy miękki i lekki somun. To tradycyjny bośniacki chlebek…

{szombat}

Zapisuję w pamięci także ostatni obiad w ogrodzie. Była to sobota. Ciepła i słoneczna. Pies u sąsiada szczekał jak zawsze. Ptaki śpiewały. Nie czułam jesieni, żadnej wilgoci, żadnego…

{szczęśliwe chwile}

Wdzięczność nawet za ten pyszny chleb na wakacjach i za szałwie na rabacie. Bo wdzięczność to potężna siła do realizacji największych pragnień i marzeń. Bez niej nie ma…

{birthday party}

Chleb jest, wino jest, stół też się szykuje i pięknie dekoruje.

{poppy seed bread}

Zawsze podróżujemy z zapasem własnego chleba. Ale przychodzi taki moment, że pieczywo się kończy i wtedy rozpoczynamy wielkie poszukiwanie. Nie zawsze jest łatwo, więc trzeba się trochę postarać,…

{na stole}

Wciąż odnoszę wrażenie, także w tej pięknej chwili, że panuje tutaj klimat sprzyjający. Słońce, szklaneczka wina i dobry chleb.