Tag: coffeePage 7 of 16

{espresso portafilter}

Ile w fajności tej chwili jest udziału tej kawy. Dużo przyjemności dostarcza nam przygotowanie i podawanie kawy.

{take a little coffee break}

Przerwa w pracy. A przy kawie rozmowa o procesie poszukiwań i ciągłych zmian oraz o zaufaniu we własną intuicję. Na tyle mocno, aby dać się jej prowadzić. Rozum…

{a short break}

Przerwa na kawę w otoczeniu drobiazgów i tkanin, które posłużyły mi do dzisiejszych zdjęć.

{honey espresso}

{Caffè Al Bicerin}

Ulotność chwili i dnia. Niby nic takiego. Ot, po prostu bibułkowa serwetka z pięknej kawiarni.

{coffee cup}

Ciepła chwila przy kawie. I to serdeczne uczucie, które pochodzi z niezakłóconej, prostej powszedniości zwykłego dnia. Aż trudno uwierzyć, że już koniec grudnia. Koniec roku. PS Jutro wpadnę…

{poppy seed cake}

Stopniowo i sukcesywnie zbliżam się idealnego makowca. Takiego jakiego pamiętam z dzieciństwa. Nie mam przepisu, ale mam pamięć smaku na podniebieniu. Wkrótce zrobię kolejną próbę.

{saturday coffee}

{crema espresso}

Espresso angażuje wszystkie zmysły, głównie oczy. Dlatego powinno być perfekcyjnie zaparzone i podane w odpowiedniej filiżance. W naszym domu jest coś z kawiarnii.

{after…}

{coffee mood}

Kawa z filiżance z Budapesztu. Rzecz godna wspomnień, bo o tę filiżankę nieźle zawalczył Gero i Zorki. I jeszcze bibułka z najstarszej kawiarnii w Turynie „Al Bicerin”, która…

{wednesday coffee}

Myśli przy kawie są ciepłe, słodkie i dobre. Rzecz jasna. Chwila radości.

{polenta cake}

{autumn collage}

{espresso not depresso}

Pachnie i uwodzi. I jeszcze serwuje najlepsze chwile w ciągu każdego dnia.

{chunky knit}

Siedź! Nie wstawaj… Za chwilę zrobisz drugą kawę i zjemy jeszcze kawałek placka, co?

{dark morning}

Koniec listopada. Rano egipskie ciemności. Dwa stopnie na plusie. Parzymy kawę do termosu, bierzemy słoik zupy i jedziemy kopać marchew.

{Saturday}

Napijmy się kawy z wiśniówką. Może jesteśmy staromodni, ale lubimy takie dekadenckie połączenia. Domowy ajerkoniak także.

{polenta cake}

Żółtozłociste ciasto z polentą. Puszyste, maślane i bardzo włoskie. Idealne na dziś.

{espresso}

Ach, jak pełna uroku jest mała filiżanka kawy. Nigdy nie przestanie mnie zachwycać. To mi pomaga uczynić moje życie piękniejszym.

{after coffee}

Nie przepuszczam okazji do wzrostu. Szukam tylko dobrych wibracji. Naturalne świece z wosku pomagają mi oczyścić przedmioty, dom oraz siebie. Świeca też jest kadzidłem.

{coffee & knit}

Leniwe przedpołudnie. Ten rozkoszny, wspólny czas odmierzają kolejne łyki kawy.

{espresso men}

Podczas kawy ucho moje łowiło komplementy kierowane do domowego baristy – Zorkiego. Oko zaś wypatrywało uśmiechnięte twarze.  Wszyscy byli bardzo kontent. Bo przecież dobra kawa ożywa ciało i…

{before serving the cake}

{summertime}

Cała różnorodność lata. Cały urok lżejszego życia. Sierpniowe światło składa się ze świateł i cieni. Jakże innej grze światła.

{Stanley – Classic}

Termos zawsze z nami. Słowem: przyzwyczaił nas do pewności i nawet wygody jaką oferuje.

{Neapolitan flip coffee pot}

Już za chwilę ta fikuśna, neapolitańska kawiarka znajdzie się w moim sklepiku. Więcej tego modelu już nie posiadam, więc kto pierwszy ten… (uśmiech).

{sunday}

Jeśli czujesz się dobrze, czynisz dobrze. Piękna to prawda, której należy się trzymać.

{cookies}

Kto już robił moje razowe ciasteczka? Ja jutro planuję upiec dwie blaszki. Schowam do puszki i będą do kawy, herbaty, zbożówki.

{books and other}

{coffee in garden}

Niby jeszcze zima, ale człowiek już rwie się do ogrodu, do ziemi. A po pracy była kawa i piernik z miodem. Wszystko smakowało wybornie.

{raw coffee}

{twarogowe rogaliki} – przepis

Poniższy przepis jest rewelacyjny, gdyż twaróg wnosi nowy i lekki smak. Rogaliki są bardzo proste i szybkie w przygotowaniu. Najlepsze w dniu pieczenia. Póżniej można je lekko podgrzać…

{crescent rolls}

Jutro – jeśli tylko czas pozwoli – podam Wam obiecany przepis na malutkie rogaliki twarogowe. Tymczasem smaczne zdjęcie.

{Kaffee Monopol, Rösterei Stralsund}