Podwójna radość, gdy mogę wypić kawę przy oknie. To zawsze najjaśniejsze miejsce w każdym lokalu. Uciekam od ciemności, lgnę do jasnego. Lubię światło dzienne. I lubię obserwować ludzi…
Krzesełka na ulicy zachęcają by przysiąść… i wypić espresso. Z perspektywy chodnika można poobserwować przechodniów i życie ulicy. Zostaliśmy tu dłuższą chwilę.
Ugryzłam! Tuż po odejściu od kasy… i jeszcze przed zrobieniem zdjęcia. Nie mogłam się powstrzymać. Najlepsze rogaliki w mieście były w kawiarni La Ménagère.