Tag: collagePage 1 of 5

{śnieżyczki}

Wiosna wysłała list i posłańców. Ptaszki ćwierkają głośniej.

{myśl…}

Podobne przyciąga podobne. Zgodność, wzajemne dopełnianie się. Inaczej to nie ma harmonii.

{chrust}

Jeden i drugi, potrzebny w lutym.

{silently}

Zima na wsi jest cicha, cichuteńka.

{dear February}

{przed tłustym czwartkiem}

To był eksperyment, ale niezwykle udany. Oto kurdyjskie ciasto z cukrem pudrem.

{luty}

W ogrodzie coraz więcej życia. Są już pierwsze bazie, kwitną ciemierniki. I co najważniejsze – nadal zbieramy bałkańską zieleninę, czyli blitvę.

{marchewkowe}

Pierwszy miesiąc roku się zamyka. Kończę niełatwą lekcję, ale wszystko dzieje się po coś. Tymczasem na osłodę korzenne ciasto marchewkowe.

{szprotki}

{kitchen}

{PRZEżycie}

Nigdy nie jest stratą czasu robienie rzeczy, które sprawiają przyjemność i radość.

{rysunek na szkle}

Piliśmy pierwszą kawę, a mróz nadal malował na szybach.

{koniec grudnia}

Dni są tak krótkie, jakimi pozwolisz im być.

{kolaż grudniowy}

{winter turnip}

Zimowa rzepa obrodziła… i zachwyciła. To niepozorne warzywo świetnie nadaje się na frytki. Na drugi rok posiejemy dwa rzędy więcej.

{jasność}

Nie poświęcaj swojego czasu na rzeczy, które nie dają Ci naprawdę dobrej energii lub przestały cię cieszyć, ani na ludzi, których obecność zaczyna cię osłabiać. Ku jasności.  

{wood&wool}

{slowfood.mk}

Czegośmy pragnęli, tegośmy doczekali. Nie wyobrażam sobie, żeby tam nie wrócić. Wrócimy!

{taxi}

Skopska taksówka. Niezawodna, tania i szybka. Dostarczy pod drzwi: butlę z gazem, węgiel drzewny, warzywa, mąkę.  Jak będzie trzeba to herbatkę turecką dowiezie też.

{kolaż macedoński}

{kifle}

Rogaliki, małdarzyki. Pańskie wafle i proziaki. Wszystko zależy od zapotrzebowania, dnia i święta.

{kolory z natury}

{collage}

Szczęście w poznawaniu i doświadczaniu. Nowych miejsc, ukrytych zaułków i lokalnych smaków. Radość doskonała i zupełna. Nic więcej nie trzeba…

{collage)

Naturalne morskie gąbki łowione u wybrzeży Chorwacji oraz samotnia pod skałką na niebiańskiej plaży.

{piękne chwile}

Każde z tych zdjęć dostarcza nam pięknych wspomnień, które wciąż żywią się tymi wrażeniami.

{Lutvina Kahva}

{srca}

Bośnia swoim obrysem granic przypomina serce. A ja – miłośnik kamieni, podczas tej wyjątkowej wyprawy znalazłam takie piękne kamyczki w różnych częściach tego kraju. I to bez większego trudu.

{oliwnik}

{orijentalni}

To, co nas fascynuje w Bośni ma swoje korzenie jeszcze w czasach osmańskich. Niektóre miejsca bardzo przypominają nam wieloletnie podróże do Maroka. Choćby ten pokój z drewnianym rzeźbionym sufitem…

{hurmašice}

Właściciel starego domu powitał nas domowymi ciastkami (hurmašice). Są to wilgotne ciastka ponczowe, z delikatnym aromatem wody pomarańczowej. O wiele lepsze od tych, które można kupić w cukierniach.

{dostawa do namiotu}

{naturalnie}

Dzień po dniu piękne przedmioty i piękni ludzie dbają o naszą naturalną potrzebę odniesienia się do wszystkiego, co nas przyciąga. Ku pięknu, które z natury rzeczy jest proste.

{Lato Leśnych Ludzi}

Kołacz na stole i łupinka na wodzie.

{wokół stołu}

{detale}