Nasza kuchnia przypomina nas samych (uśmiech). Nic od linijki. I jeszcze: wszystko potrzebne i wszystko pod ręką. Nie ma miejsca na ozdóbki i dekoracje dla dekoracji. Każdy przedmiot…
Z targów na targi. Może jutro skreślę parę słów tu… lub na a Instagramie. Tymczasem pragnę zaprosić mieszkańców Trójmiasta i okolic na wspaniałe tagi BAKALIE GDAŃSK, które odbędą…
Podziwiam wystawie u brytyjskiego klasyka. Właśnie pojawiła się jesienna kolekcja. Trencze i narzutki z odpinanym kapturem. Wszystko oczywiście z nieprzemakającej tkaniny – angielskiej gabardyny.
Pokrzepiliśmy się wyśmienitą kawę. Wypiliśmy po dwie na głowe i stwierdziliśmy, że kawa była lepsza niż w domu (uśmiech). Zjedliśmy także ekologiczną crostatę i jeszcze kupiliśmy paczkę kruchych…
Rowery Bianchi są tradycyjnie malowane na turkusowy kolor „Celeste”. Jest nawet legenda, która głosi, że jest to kolor nieba nad Mediolanem. Włosi do wszystkiego, co włoskie mają odpowiednią…
Wystawa w włoskim domu mody Gucci, który został założony w 1921 w Florencji zatrzymała mnie na chwilę. Patrząc pomyślałam sobie (bez grama żalu), że ja przecież mam swój…
Jak dobrze jest wrócić do domu. Do mieszkania jasnego, ciepłego i przytulnego. Jak dobrze mieć swoje miejsce na ziemi. PS Od wczoraj w sercu, myślach i głowie –…
Nie wiem, czy każdy rowerzysta tak ma, ale ja mam totalnego bzika na punkcie rowerów. Mogłabym mieć ich każdą ilość. To długa miłość, która narasta i jakoś nie…
Na stole fajans w francuski deseń. Na sofie azteckie wzory. Czy uda mi się to wszystko zgrabnie połączyć? Hm… co z tego wyjdzie? Jeszcze nie wiem (uśmiech).
Raptem cztery dni w domu. Trudno się ogarnąć i zrobić wszystko, co konieczne. Dorobiliśmy tyle… ile daliśmy radę. A teraz ponowne i umiejętne pakowanie auta. Trójmiasto! – zapraszamy…
W ubiegły weekend odbyły się w Warszawie Targi Rzeczy Ładnych – specjalna edycja TRŁ FRESH! Nowości było sporo. Po pierwsze: zupełnie nowa lokalizacja (Praga-Północ). Po drugie: nowi wystawcy…
Drukowanie, składanie, zaokrąglanie narożników, docinanie papieru, zszywanie. I tak notes po notesie. Bardzo dużo pracy, której może nie widać, ale jest.