Tag: designPage 3 of 9
Do sklepu powróciły trzy wzory toreb z grubego płótna. Z każdego wzoru mam po jednej sztuce i więcej nie będzie. Torby są mocne, solidne i naprawdę bardzo oryginalne….
Jak to na Schönebergu. Urocza uliczka, gdzie mieści się dużo dobrego dizajnu i jeszcze więcej małych butików z modą i nie tylko…
Przepiękne bukiety w pudełkach typu flowerbox. Najwyższej jakości róże, połączone z piękną oprawą. Marka Fleurs de Paris została założona przez Viktorię Frister w Berlinie. Podobno te róże wcale…
Otwarte drzwi zachęcają do wejścia, by choć przez chwilę pobyć ze sztuką. Sklepy szybciej nas wciągają, lecz mimo wszystko, czasem warto wejść do galerii i przeżyć coś więcej….
Doszły nowe winyle i teraz czekają na powitalny, wieczór muzyczny. Gorące uczucie do czarnych płyt narasta, ponieważ wciąż szukamy swoich wymarzonych egzemplarzy. Głównie tych, których słuchaliśmy w młodości….
Pojutrze pakuję starą skrzynkę Persil. Trochę trudno się rozstać, ale z drugiej strony cieszę się, że ją znalazłam, odkupiłam i chwilę była ze mną. Czasem ta chwila jest…
Studio Piel. Jak zwykle linia prosta, elegancka, ponadczasowa i geometryczna. I tak naprawdę tylko sprytne zapięcie nadaje całości odrobinę fikuśnego charakteru. W autorskich projektach Marty Biskupskiej-Wawrzyńczak nigdy nie…
Kocham eklektyzm. Ten kierunek artystyczny jest dla mnie wzorem i ciągłą inspiracją. Możliwość śmiałego łączenia i mieszania różnych stylów stanowi podstawę moich zdjęć. Gdybym miała w kilku słowach…
Kącik z klasykiem dizajnu, czyli biurkowa lampa Reif Dresden Bauhaus. Lampa jest w idealnym stanie i ma wszystkie części oryginalne. Więcej szczegółów znajdziecie w moim sklepie: MiKantor.
Coś fajnego z tego zdjęcia pojawi się w moim sklepiku. Och, jak ja lubię pozyskiwać oryginalne pozostałości z przeszłości. Kocham ten sport!
W moim vintage sklepiku MiKantor pojawiła się nowa lampa. Oczywiście przeszła małą naprawę w pracowni Zorki Factory. Teraz jest sprawna i bezpieczna. Posiada nową oprawkę porcelanową, do której…
Lampa biurkowa znanej firmy z Drezna. Model Reif Dresden, lata 1950 – 1960. Lampka przykręcana do stołu solidnym uchwytem. Posiada regulację nachylenia w trzech miejscach – u podstawy…
Właśnie ruszył nasz nowy sklep internetowy. Stopniowo będziemy poszerzać asortyment. W najbliższych planach są kolejne pudełka z pocztówkami (numer 7 i 8) oraz zakładki do książek. Będą także…
Z pewnymi przedmiotami jestem bardzo zżyta, na przykład z tymi okularami. I od dawna pociąga mnie możliwość łączenia na pozór niepasujących do siebie rzeczy.
Oto mój ostatni nabytek z „salonu mody”. Czarne, niskie czółenka angielskiej firmy L.K.Bennett. Brytyjska marka słynie z klasycznych fasonów i wysokiej jakości. Będę je nosić do trapezowej spódnicy…
Noce krótkie, wieczory gorące. Gramofon dawno nie grał, ale teraz są inne przyjemności, które funduje nam lato. I właśnie wsłuchuję się w pisk szybujących nad dachami jaskółek.
Włoskie okulary przez wielu uznawane są za najlepsze na świecie. Cechami charakteryzującymi w okularach firmy Lamborghini jest modny design i bardzo klasyczne kształty. Wyróżniają się oryginalnymi detalami, które…
Klasyczne, ponadczasowe, a do tego lekko zadziorne! Model GINEVRA Sunglasses przypasował mi od ręki. Firma Tonino Lamborghini dostrzegła moje włoskie zacięcie i miłość do espresso. Zaskakująca nagroda i…
Koło jest formą doskonałą. W okularach od Tonino Lamborghini widać to pierwszorzędnie.
Za każdym razem, gdy jestem we Włoszech to podziwiam długą tradycję włoskiego rzemiosła.
Okulary utrzymane są w retro stylu. Ciepły brąz doskonale współgra z zielenią, która nadaje świetlistości i lekkości. Okulary są tak piękne i ozdobne, że żadna biżuteria nie jest…
Kaligrafia odznacza się szykiem. Autorskie litery to przecież małe formy sztuki. Te wszystkie zawijasy i brzuszki. Ogonki i fikuśne pałeczki.
Zawsze, gdy widzę odręczne napisy to przystaję i podziwiam. Litery na karteczkach są wyjątkowo pełne, rozciągnięte i bufiaste, ale wciąż bardzo staranne i finezyjne. Powiedziałabym nawet, że mają…
Z cyklu odbicia. Okno u fryzjera z starą kasą. Gdzieś w bocznej uliczce hanzeatyckiego miasta.
Za światło, za wino, za chwilę i za… Marshalla.