Tag: espressoPage 2 of 8
I jeszcze pamięć innego dnia jest mi równie miła, rozbrajająca i droga: tego mianowicie, kiedy jak dziecko cieszyłeś się z prezentu, gdzie było między innymi bosko słodkie rachatłukum.
Kawa z mistrzem krajobrazu – I. Lewitanem. PS Zamawiam farby i płótna.
Kilka kaw wypiliśmy na tarasie. Koło godziny 14:00 łapaliśmy jeszcze ostatnie promienie słońca pod zachodnią ścianą starego domu.
Powtarzalność rzeczy zwykłych. Nie szukanie szczęścia gdzieś daleko. Przecież ono jest tu i teraz. Pauza, przestój, przystanek.
Złota kawa w żelazną godzinę. Powtarzalność czynności nadaje rytm. Jest jak dobry puls.
Duet doskonały. Niezmienny. Równorzędny. Wyrobiony przez lata.
Ponownie wracam do wspomnień, do starego domu nad rzeką Utratą. Wspominam, bo istota rzeczy najczęściej ukryta jest w tym, co pozornie mało ważne. W chwilach, które są niby…
Cóż to za słodka przyjemność mieć domowy sernik do niezawodnej kawy. Ciasto tym bardziej jest godne uwagi, bo składa się z wiejskich składników (jajka, ser, śmietana).
To była właśnie ta chwila. I przyczyny, dla których radowaliśmy się, były szybkie i zmienne niczym światło za oknem. Piliśmy kawę w kuchni, co rusz wzdychając z umiłowania:…
Poranek. Niezmącony niczym spokój. I Ty w tielniaszce i marynarce, wśród aromatu kawy. Więcej niż sto zdjęć. Więcej niż sto słów. Kocham.
Postawiłam na piecu zakurzoną kawiarkę. Ściągnęłam ją z górnej półki, by na nią spojrzeć i zrobić zdjęcie. Ale nie po to, by się nią posłużyć. Kawę zrobi nam…
Każda filiżanka ma swoją historię. Każda jest wyjątkowa i zawsze przywołuje miłe wspomnienia. Dziś Mokxa – z Lyonu.
Jesteśmy bardzo równi. Nam wystarczy dobra kawa, domowy chleb i słońce.
Szukam zawsze i wszędzie miejsca dla miłości, bez której, jak Boga kocham, żyć nie nie chcę, nie umiem. Nawet w tych filiżankach jest miłość. Bo są dwie.
O postrzeganiu smaku kawy decyduje nie tylko sposób jej zaparzenia (czy to w domu, czy kawiarni). Często idealnie przygotowana kawa może nam smakować zupełnie inaczej. Dlaczego? Bo smak…
Życie jest czymś wspaniałym w swej nieustannej zmienności. Do śniadania słońce, a do kawy deszcz. Lecz wieczór jest piękny i spokojny. A teraz Zorki zaprasza na rosti z tartych…
Kawa i chwila, gdy inne sprawy nie mają znaczenia. Ot, po prostu nie są zaproszone do stołu.
Przerwa na kawę podczas pieczenia chleba.
Zaczynaj od rzeczy małych. Poszukaj równowagi drobiazgów. Proste i codzienne radości są receptą na szczęście i spokój. Odnaleźć czystą radość pomagają też ulubione zajęcia. Niemniej musisz chcieć coś…
Wybiła 11:00. Kolba już załadowana. Za chwilę będziemy się rozkoszować czarną kawą. A do kawy mamy mini pączusie z białek. Ktoś chce przepis?
I ta konfitura. Och! Różany, słodki i podniebny to był czwartek.
Kompas ustawia kierunek. Dobra kawa ustawia cały dzień.
Ręka Mistrza jest lepsza od każdej maszyny.
Dzień czystego szczęścia to taki jak ten. Ta prosta technika świadomego życia i działania w kierunku dobra rozwija czystość serca.
Nowy na pokładzie! Nowy, chociaż używany, ale to nie ma większego znaczenia. Sprzęt wyhaczony na Allegro od osoby, która nie do końca wiedziała, co sprzedaje. Jednym słowem to…
Mój najwierniejszy i najbardziej oddany Czytelnik ogląda mój blog podczas przerwy na kawę.
Zorki z pasją steruje swym „statkiem” i wydaje kolejne porcje kawy.
Jedno, szybkie zdjęcie i espresso nabiera gęstości.
Rzecz jasna. Kawa dzieli nasz dzień na dwie połowy. I komponuje się wśród rzeczy, które nas otaczają.
Ile w fajności tej chwili jest udziału tej kawy. Dużo przyjemności dostarcza nam przygotowanie i podawanie kawy.