Tag: foodiesPage 2 of 25

{Lato Leśnych Ludzi}

Kołacz na stole i łupinka na wodzie.

{chlebki}

Formowanie okrągłych chlebków to czynność bardzo relaksująca.

{wokół stołu}

{DAR – RAD}

Lepinje tak gorące, że nawet spód koszyka jest ciepły. RADość – ogromna.

{blagodarim}

Najpiękniejsze i najmocniejsze podziękowania podczas festiwalu od naszego prijatelja z Bałkanów.

{kram dar}

Piekarze nie gęsi, swój piec mają i słowiańskie chlebki wypiekają.

{medieval cooking}

Nie ma lepszej przyprawy niż ogień.

{na stole}

Każdy karmił drugiego, nie tylko siebie. I wszyscy się najedli…

{pitice}

Poranna dostawa tradycyjnego pieczywa (pitice) pod drzwi Ćevabdžinicy Hari w Travniku. 

{krempita}

Słynne francuskie ciastko (millefeuille) w wersji bałkańskiej (krempita). Prosto od majstora Amira z Mostaru.

{grow your own}

Mangold, chrzan, szczypiorek czosnkowy. Wszystko jasne – będzie zielona tarta.

{blueberry}

{obfitość}

Jakże cieszy mnie ten widok. Taka obfitość jest naprawdę dobra, prawdziwa i uczciwa.

{szczęście jest proste}

Bo przecież każdy ma zasoby, jakieś talenty, z którymi może się dzielić. Oto czwórka szczęśliwców, którym przypadło po placku na głowę.

{blueberry}

{to… i tamto}

Inspiracji szukamy wokół nas. Oto kruche ciastka, które nazwaliśmy „gonty”.

{z chlebem…}

…i za chlebem. I tak oto chwyciliśmy szczęście ciepłem swoim rąk. I zaczęło się darzyć.

{u piekarzy}

Zaspakajaliśmy pragnienie wodą z ziołami i kwasem chlebowym, a głód zbożem, czyli chlebem. Kurz już opadł, po jakże pięknym i intensywnych dniach. Dzień Chleba przechodzi do historii.

{nocny wypiek}

Jeden koszyk i około 8 kilogramów chleba.

{Dzień Chleba}

Wieść gminna niesie, że jutro Dzień Chleba na skansenie w Wolinie. Niech się szczęści nam wszystkim. Niech chleba nigdy i nikomu nie zabraknie. Niech się DAR-rzy!

{Slava!}

Sławię ten chleb i to miejsce. Sława!

{KRAM DAR}

{u piekarzy}

Wypieków nie było końca. Każdy chciał spróbować chlebka pasterskiego z pieca chlebowego. Ale wobec naszego trudu, pojawiło się kolejne piękne doświadczenie. I teraz ta mocna i dobra energia będzie…

{Bosanske hurmašice}

Typowy deser dla całej Bośni i Hercegowiny oraz innych części byłej Jugosławii. Ten osmańsko-turecki przysmak występuje także pod nazwami: urmašice lub hurma. Obowiązkowo suto oblany syropem.

{Hleb & Kifle}

{kupon}

W sklepie „Derma” zakupiłam kupon materiału na obrus i serwetki. Piękna popelina bawełniana w kafańskim stylu.

{kolač}

Ku słodkiej pamięci. Najlepsza pita sa makom. Jedno z tych najbardziej klasycznych ciast. Ulubione!

{Salaš Mali Park}

Najlepsze ciasto filo z makiem (pita sa makom), najlepsza rakija gruszkowa (viljamovka) i obłędnie pyszne śniadanie, które zjedliśmy przed wyjazdem do Belgradu. Gospodarstwo „Mali Park” zapamiętamy czule i pysznie.

{kram DAR}

Od samego rana na stole pyszni się chleb. Uwielbiam ten widok, ten zapach, ten nasz świat. DARzy się DAR.

{wabi-sabi}

Czyli pokora, prostota i natura.

{chleb i mątewka}

Na naszym kramie oprócz chleba i słodkości mamy także sosnowe mątewki wykonane przez znajomego snycerza. Ten prymitywny przyrząd kuchenny znany jest też pod nazwami: rogalka, krążyk, fryga. A do…

{prianik}

Piernik (prianik) dla dawnych Słowian był świętym ciastem o wielkiej mocy.

{szafa}

W tej szafie pachnie najpiękniej: kawą, chlebem, kardamonem, czekoladą i salepem.

{margherita & espresso}

{350°C- 400°C}

Ludzie ognia muszą mieć piec chlebowy w centralnym punkcie domu.