Tag: interiorPage 1 of 14

{kamizelka}

Zrobiona na drutach. Ciepła pamiątka z Bośni. Skromne szczęście na chwilę przysiadło na krześle.

{kącik}

Sufit, ściany, podłoga – dobrostan na niewielkiej przestrzeni. Lampa nad stołem. Niepowtarzalny jest każdy dzień.

{deep navy}

Granat głębinowy w saloniku i lustro do wabienia światła.

{tornác}

Daj sobie przestrzeń, by cieszyć się ciszą i najmniejszymi drobiazgami.

{cichosza}

Spokój jest wtedy, gdy nie przeszkadzają ci niepotrzebne myśli.

{otulacze}

{blanket}

Styczniowe leżakowanie i jak to ładnie mówi J.  – zdrowia jasnym myślom.

{szprotki}

{bosanski lonac}

Niedziela. Bośniacki garnek na stole. Jeszcze dyszy w tej ciszy…

{kitchen}

{picnic basket}

{PRZEżycie}

Nigdy nie jest stratą czasu robienie rzeczy, które sprawiają przyjemność i radość.

{koniec grudnia}

Dni są tak krótkie, jakimi pozwolisz im być.

{stół}

Zasiadam do stołu z Wami… i wdzięcznością. Dobrostan.

{poranek}

Ciemne poranki, krótkie dni, ale jeszcze chwilę i wszystko się odmieni. Tymczasem trzeba powiedzieć: o jesieni, jesieni, jesieni… Pogoda jest znośna, co sprawia, że można pracować w ogrodzie.

{jasność}

Nie poświęcaj swojego czasu na rzeczy, które nie dają Ci naprawdę dobrej energii lub przestały cię cieszyć, ani na ludzi, których obecność zaczyna cię osłabiać. Ku jasności.  

{kocanki. raz jeszcze…}

{wood&wool}

{wokół stołu}

Dom, gdzie otuchą czas stoi i niczego się nie boi.

{bety na dwór}

{suszki}

A na stole mieszanka suszonych kocanek, nieśmiertelników w różnych kolorach. Bardzo je lubię.

{życie codzienne}

Życie się nie toczy, życie się tworzy. Bądź jego twórcą.

{drugie życie}

Sweter wysłużył się… No cóż. Ale żyje dalej. Teraz pod postacią poduszki. Taka reinkarnacyja przedmiotów.

{collage}

{na stole}

Lato pokryło świat kłosami. Lato, lato, lato, ech że ty. 

{tartan fabrics}

{poduszkowo}

Kącik samowystarczalny. Można przysiąść i zaprosić szczęście. Niech rozgości się na miękkich poduszkach, wałeczkach i podnóżkach.

{półmrok}

Lniane zasłony o gęstym splocie zaciemniają salonik. Przyszły ciepłe pogody i ogród stanął cały w wybujałych trawach oraz w przekwitających kwiatach. Zebrałam pierwszy bukiet jęczmienia i wstawiłam do wazonu….

{kilim na schodach)

{…}

Cały cud tego dnia. Widzisz? Przysiadł na bujaku. Szczęście.

{serwantka}

{bukiet}

Zerwałam w ogrodzie kilka kwiatów. I tak oto powstał lekki bukiet z: ciemiernika, sasanki, żywokostu i najpiękniejszych narcyzów. Kwiaty ustawiłam w pamiątkowym wazonie od Irenki.

{linen}

Lniane ściereczki, lniana zapaska i koszula.

{szafa}

W tej szafie pachnie najpiękniej: kawą, chlebem, kardamonem, czekoladą i salepem.

{april}

W kalendarzu kwiecień. Na stole tulipany. Popołudniowe światło oświetla kawałek stołu. Jest to również znak, że wieczór będzie pogodny.