Tag: interiorPage 8 of 13
Każdy ma swój Nowy York. Lubię to powiedzonko.
Otwieram okno i zapraszam wiosnę do sypialni. Niech ciepłe powietrze zatrzyma się na miękkich i lnianych poduszkach.
Przyjemnego weekendu! Z dłuższą przerwą na kawę, herbatę, gazetę. My dziś i jutro pracujemy, ale to nie problem. Tak to już jest, gdy wymyśla się coś nowego… i…
Bardzo mile wspominamy kawę wypitą przy zielonym parapecie w „Piece of Cake” w Poznaniu. Nie ma co – miejsce zachęca do powrotu, ale to już przy następnej wizycie.
Trudno było się rozstać. Wyjść… i zamknąć drzwi. A w głowie utwór The Doors, „The End”. Jeden z ulubionych, najpiękniejszych. Plasuje się obok „Riders On The Storm” oraz…
Niech się kręci… Dobranoc!
Coś ciemny ten nowy kącik – mówię do Zorkiego. Nie sądzisz, że przydałaby się dodatkowe oświetlenie, najlepiej kinkiet? Zobacz, z prawej strony mamy girlandę na ściemniaczu, a z…
W życiu jak na schodach. Góra, dół. Stopnie i spoczniki. I dusza – wolna przestrzeń pomiędzy dwoma biegami schodów.
Jakie ważne i dobre są dla mnie te cotygodniowe spotkania, których nie chcę opuszczać za żadne skarby świata i na każde lecę jak na skrzydłach. Ale dziś tak…
Wiem, że po zdjęciach tego nie widać, ale prawda jest taka, że w naszym domu jest zdecydowanie więcej herbaty niż kawy. Zawsze staramy się mieć zapas ekologicznych liści….
Przyszły buty. Szybka przymiarka. Ufff… są dobre! Myślę nawet, że będą bardzo wygodne. Jakość i wykonanie robi swoje. Buty mają kilka dobrych lat, ale nie są zniszczone. Podoba…
Ta płyta porywa, unosi… Na tyle wysoko, że wyżej wznieść się chyba nie da. Gdy ją dostałam, to aż podskoczyłam z radości. Zorki dobrze wie, że Louis Prima…
Sprzątanie po sesji nie jest moim ulubionym zajęciem. Zdecydowanie bardziej wolę układać niż zbierać. Ale lubię to uczucie, które towarzyszy nam po dobrze wykonanej pracy.
Dziś zakończyliśmy pierwszy etap sesji zdjęciowej pod hasłem: back to black. Nadwyżkę zdjęć będę pokazywać sukcesywnie. Tymczasem gramofon zajął swoje miejsce… i zacznie się kolejna przygoda. Tym bardziej,…
Mała i bardzo praktyczna lampka o nazwie pospolitej „węgielek”.
…Jeden z najbardziej popularnych piosenkarzy włoskich w latach 60. Jego utwory były prawdziwe, bo śpiewał głównie o życiu, miłości i jedzeniu. Słowa piosenek były proste, szybko zapadające w…
Moccamaster ma dobry styl. Jest trochę oldskulowy, dość minimalistyczny, może nawet skandynawski. Przypomina design z lat 80. W moim domu rodzinnym zawsze piliśmy kawę z ekspresu przelewowego. Pierwszy…
Dekoracja – deklaracja, że nie trzeba wszystkiego wyrzucać. Proste i jakie fajne!
Z podróży przywożę zawsze dużo dobrego jedzenia, zapas oliwy, wina i sporo lokalnych przysmaków. Nieraz także buty i coś z kaszmiru (sweterek, apaszka). Z drobniejszych rzeczy są to…
Sztuką jest odnajdywanie szczęścia w codziennych rzeczach i czynnościach. Weźmy na przykład wykrochmaloną pościel. Dla mnie to luksus, na który ciągle sobie pozwalam.
1. Niedzielny poranek 2. Albumy i książki 3. Kącik garderobiany 4. Lniany fotel i ulubiony sweter.
Poniżej słówko o niesamowitym plakacie Moon, z łódzkiej pracowni plakatu Gra-Fika. Serdecznie zapraszam!