Tag: jar
Zrywam gałązkę jaśminowca wonnego. Niech swym słodkim i ciepłym zapachem otula ten jasny wieczór.
Rozpoczynamy obowiązki, które przypadają na okres późnego lata, czyli wekowanie. Oprócz przetworów, robimy żywe octy jabłkowe, które będą przez klika tygodni fermentować.
Późne popołudnie. Światło szarzeje. Dzień upływa w niezmąconym spokoju, wśród aromatu kawy i świecy z czystego, naturalnego wosku. A z kuchni dobiega gorący zapach chleba. Zapach domu. Codzienne chwile…
W tym roku przepięknie zakwitły kolorowe marchewki. Już w sierpniu pojawiły się pierwsze kwiatostany w kształcie parasoli koperkowych. W tych łodygach kwiatowych dojrzewają bardzo cenne nasiona marchwi, które wkrótce będę…
Wszystko ma takie znaczenie, jakie ja sama temu nadaję. A ponadto jakże wiele dobrego i pięknego zmieściło się w tym jednym marcowym dniu.
Teraz, kiedy nadeszły ciemniejsze popołudnia, dom otulają zapachy: przypraw, kawy (do 16:00) i naturalnych świec. I w ogóle jest fajnie… i dobrze.
Popołudniowa herbata i jedno zdjęcie. Dziś to wszystko, co istnieje w moim małym światku. Tu nikt nie karmi strachu.
Wrzuć do tego słoika jedno dobre i pozytywne słowo zaczynające się pierwszą literą od Twojego imienia. Nie myśl za długo. Pozwólcie, że rozpocznę. MIŁOŚĆ.
Od kilku dni zbieram młode liście dzikiej jeżyny. Są prozdrowotne i bogate w kwasy organiczne. Zawierają pektyny, garbniki, witaminy, sole i mikroelementy. Są świetną alternatywą dla czarnej herbaty….
Nie wszystko musisz wyrzucać! Ot, na przykład: zbity słoik może posłużyć za mały ogrzewacz dla młodych roślin, które tuż po wysianiu potrzebują ciepłych i idealnych warunków.
Skłamałabym, mówiąc, że nie jestem uzależniona od rzeczy małych i pięknych. Historia to długa, barwna i mocno zakorzeniona, więc każdego dnia szukam piękna.
Słońce dociera pod najniższym z możliwych kątów, ale dociera. Nawet na stryszku zrobiło się jaśniej. I dni są już dłuższe…