Tag: lettersPage 8 of 11

{stairs & magazines}

Popołudniowe słońce wpadło na klatkę schodową i lekko oświetliło aranżację przy schodach. Na niewielkiej przestrzeni trzeba wykorzystać każdy kawałek ściany. Dlatego szukam dobrych i sprytnych połączeń i dodatkowego…

{a quiet corner for books}

{sentence}

{polaroid square}

…Wiele rzeczy może mnie zmęczyć w życiu, ale fotografia – nigdy! Dlatego pewne kadry chcę mieć jeszcze bardziej, jeszcze bliżej. Dokumentuję co chcę… i jak chcę. A to…

{good coffee is a human right}

Zawsze mam przy sobie bawełnianą siatkę. Czasem nawet dwie. A tę od Java Coffee lubię bardzo. Za hasło, prostą formę i fajne litery.

{le sac en papier}

{notebook, page 1}

Rozpoczynam cykl: karta z notatnika. Słowem: wklejam rzeczy, których szkoda wyrzucić lub są dla mnie ważne. Znajdą się także kawałki moich projektów, które powiązane są z kaligrafią i…

{neon}

Już nie wabi klientów swoim blaskiem ani nie rozświetla ulicy. Ale najważniejsze, że nadal jest na budynku.

{practice more}

Dzień kończę literami, które wychodzą spod skrzypiącej stalówki. A na rozpisanie ręki najlepszy jest alfabet. Ćwiczenie należy powtórzyć kilka razy – im więcej tym lepiej.

{entry}

Nawiew ciepłego powietrza przy wejściu jest tak ustawiony, że ogrzewa dużą, metalową klamkę. Cóż, muszę przyznać – Centrál Kávéház zachwyca od wejścia!

{Centrál Kávéház és Étterem 1887}

{Green Budapest}

{green facade}

Od szmaragdu do butelkowej zieleni. Uwielbiam! Ciemna zieleń jest taka wytworna i elegancka. No a ta witryna, z linearnym aniołem i złotym poblaskiem to coś pięknego, nieprawdaż?

{independent optical shop}

Starej daty zakład optyczny. Zawsze koło niego przechodzimy i podziwiamy lekko przykurzoną wystawę. Kiedyś kupię tu Zorkiemu oprawki. Takie wyraźne, brązowe… rogowe.

{B+P}

Pół dnia zeszło na kaligrafowaniu… i projektowaniu. Aktualnie pracuję nad opakowaniami na ziołowe herbaty. Ale na rozruszanie ręki musiałam coś machnąć (uśmiech).

{shop front}

{organic harmony}

Na dziś wybieram to zdjęcie. Pasuje mi do wyczekiwanego wtorku. To dopiero drugi wpis z hashtagiem #tuesday, ale wiem, że chcę o tym pisać. Po prostu zaznaczać, pozostawiać…

{Brew Bar}

Młodsza siostra My Little Melbourne Coffee znajduje się pod tym samym adresem. Jestem przekonana, że na Madách Imre út 3 zatrzymajcie się nieco dłużej. Tym bardziej, że jest…

{vintage bag}

Ten lniany, vintage’owy neseser to chyba mój najlepszy galanteryjny nabytek. Torbę upolowałam na starociach w Berlinie. Pamiętam, że było zimno, mgliście i na placu nie było zbyt dużo…

{autumn mood}

Jesienne kolory odbijają się w szybie Liberté Budapest Restaurant & Grand Cafe. Tu wstąpimy następnym razem. Wierzę, że już wkrótce. A jutro ciąg dalszy budapesztańskich reminiscencji.

{Budapesti}

{modern calligraphy}

Praktycznego zastosowania znaków pisarskich, czyli pięknie wykreślony szyld baru. Widać sprawną rękę i znajomość budowania liter. Całość ułożona w dobrze zaprojektowanym skrócie, perspektywie. I tak na każdym kroku….

{The Budapest Chamber Theater}

Mała scena, a dokładnie Teatr Kameralny, który powstał w 1978, ale chyba już nie działa. Gdzieś czytałam, że kilka lat temu odbył się ostatni spektakl.

{kapható!}

Jestem już dostępna, czyli nadaję z domu… i z wielką radością zaczynam cykli budapesztańskich zdjęć. Nie zabraknie strojnej architektury i klimatycznych zaułków. Będzie także sporo starzyzny (wiadomo!), przykurzenia…

{real Italy}

{Via Manno}

{calligraphy}

Na targu staroci w Cagliari (czyt. kaljari) spotykamy piękne stoisko, gdzie można kupić stalówki, tusze, stare pióra, antyczne papiery, listy, pocztówki i wszystko, co potrzebne jest do profesjonalnej…

{bellezza}

Włóczymy się tak, jak należy się włóczyć. Ulica po ulicy, plac za placem. Tędy i owędy. I tam, gdzie nie docierają tłumy. Chociaż w Cagliari tłumów nie ma…

{rilegatoria}

Mój wzrok tak bardzo przyzwyczaił się do tych wszystkich szyldów, krętych uliczek, krzywych kamienic, balkonów i wykuszy. Do pięknie brzmiącego języka. I spalonych słońcem murów… PS Przypomniało mi…

{Panifico}

{soft carmine}

{shelf}

{in the harbor}

{popular Jielde lamp}

W malutkim warsztacie (2,5×1,8), który szumnie nazywamy pracownią Zorki Factory powstają coraz piękniejsze i jeszcze bardziej dopracowane lampy. Muszę Wam powiedzieć, że najnowszy kinkiet Jielde całkowicie mnie zachwycił….

{ahoj!}

Dziś podziwialiśmy piękne żaglowce biorące udział już w 9. Sail Świnoujście. Wszystkie można zwiedzać i nawet wybrać się na rejs po morzu (ten może zabrać 140 osób!). Czarna…