Tag: linenPage 11 of 11
Nagrodziłam Zorkiego. Za wszystkie pizza casa, dostał profesjonalną łopatę do pizzy! Test był niemalże od ręki, już na drugi dzień. Pizza margherita di bufala wyszła wyśmienita i jak…
Piękny dziś dzień. Taki jasny… Co prawda słońce chowa się za chmurami, ale i tak światła jest każda ilość.
Można spać i przespać fale albo wstać wcześnie i być na fali.
O tak! Ta spódnica też mi się podoba. Szukam materiału khaki… i trzeba szyć.
Wszystkie zlecenia: plakaty, zdjęcia, obrazy i inne prace plastyczne muszą zaczekać. Teraz liczy się tylko wysyłka 10. brulionu.
Fantastyczne połączenie skóry z grubym lnem typu canvas. Idealna torba na letnie wyprawy i egzotyczne podróże. Prosta, nieco męska, pakowna i bardzo wygodna. Jeden z nowszych wzorów z…
Dwa lata temu kupiłam tę kopertówkę na wyprzedaży w Mango. Kosztowała tyle, co trzy kolorowe gazety, więc okazja była niemała. Początkowo chciałam ją przerobić na gobelin (makramę). Ale…
Podczas berlińskich dni, które po brzegi wypełnione były zdjęciami, powstała między innymi sesja dla firmy Hop Design. Oto kulisy z planu zdjęciowego. Więcej zdjęć z polskimi pościelami zobaczycie…
Wyjątkowo późne espresso, ale tak to bywa przed podróżą.
Wstaję z łóżka i patrzę na pościel HOP DESIGN, która żyje jakby własnym życiem. Uwielbiam ten nieład, zagniecenia, subtelne załamania. Wraz z zgaszonymi kolorami tworzą ciekawy efekt wizualny.
Są widoki na odpoczynek i może nawet małą wycieczkę po wyspie. Naszej, szczęśliwej i pięknej. Tyle lat jej szukaliśmy. Podróżowaliśmy do odległych miejsc, szukaliśmy, marzyliśmy. Byliśmy momentami na…
Z radością obwieszczam, że węgierskie reminiscencje zostały zamknięte i w najnowszej książce otrzymały najważniejszy i zwiększony rozdział. Dodam jeszcze, że wspomnienia zostały okraszone wybranymi przepisami. Powiem Wam, że…
W ofercie HOP Design znajdziecie m.in. przepiękne pościele. Jestem nimi zachwycona. Po pierwsze: są szyte w Polsce, po drugie: dawno nie widziałam tak solidnie uszytej pościeli, po trzecie:…
Witajcie! Zapraszam do mojej sypialni. No to HOP!
Lniana torba czeka na jakiś wypad, choćby weekendowy. Jeszcze trochę…
Szczęście to krótka przerwa na kawę, dobrą kawę (!), po uczciwie i porządnie wykonanej pracy.
Dopadło mnie dziś przemożne uczucie znużenia i lekkiego zmęczenia. Przyszło nagle. Ot tak, z minuty na minutę. Na szczęście szybko postawiłam się do pionu. Pomyślałam o nowej podróży…
A gdyby tak uciec na kanapę, pod kaloryferem i złapać za książkę lub fajną gezetę. Dziś – nie! Ale w piątek będzie to możliwe. Dzień dobry!
Więcej zdjęć z przepięknymi tkaninami od „Anita się nudzi” znajdziecie w albumie Lo Vintage Detail. Rodział 8, strona 224-227.