Z pewnymi przedmiotami jestem bardzo zżyta, na przykład z tymi okularami. I od dawna pociąga mnie możliwość łączenia na pozór niepasujących do siebie rzeczy.
Inspiruje mnie stary papier. Kawałek mapy, listu, pocztówki. Zbieram obwoluty, notesy, leciwe pudełka. Z czasem papier żółknie i staje się wyjątkowo kruchy, ale wtedy jest jeszcze piękniejszy.
Kiedyś sprzedałam ten uroczy domek (segregator, półka, schowek?) i teraz trochę żałuję. Ale tak to bywa. Zawsze sobie powtarzam, że nie można mieć wszystkiego, bo gdzie to wszystko…
Na znak, postawiłam dziś wykrzyknik nad naszym, nowym projektem. Czas płynie, dni biegną i każde niezapisane słowo, wrażenie, wspomnienie… gdzieś umyka.
Cudowne i bardzo osobliwe miejsce. Pełne vintage’owych przedmiotów i pozostałości z przeszłości. Miejsce wyjątkowej starzyzny i gratów w wielkim stylu. Nie obejdzie się bez polecenia tego adresu. Gdzie…
Podczas berlińskich dni, które po brzegi wypełnione były zdjęciami, powstała między innymi sesja dla firmy Hop Design. Oto kulisy z planu zdjęciowego. Więcej zdjęć z polskimi pościelami zobaczycie…
W tak zwanym międzyczasie, krążymy po dzielnicy Prenzlauer Berg, w której chwilowo mieszkamy. Podziwiam Berlin za swobodę, dobry gust i zamiłowanie do rzeczy z odzysku. Weźmy na przykład…
Romans z klasyką, czyli oryginalne, vintage oprawki. Ileż to lat przeleżały w ciemnej szufladzie? Teraz doczekały się ponownego życia. Wszystko wraca… Świeca: Wietrzne Pole
Podaję do wiadomości, że okładki „Provance” już jest najmniej. Najwidoczniej okładka z fotelem najbardziej przypadła Wam do gustu. Chętnych zapraszam do składania zamówień na naszej stronie. Sklep: Zoe