Tag: naturePage 9 of 28
Jeszcze są dzikie plaże. No, prawie dzikie. Ale to nie są miejsca znane i ogólnie dostępne. Jak dobrze, że tak jest.
Płyń pełnymi żaglami. Nawet jeśli płyniesz na małej łódce.
Kwitną dzikusy: wiśnia ptasia, wiśnia dzika, śliwa tarnina. Kwitną obficie, ale kwiaty mają delikatne. Lekki wiaterek unosi je w przestworza, porywa w świat.
Koszyczek zielenizny z ogrodu. Młody jarmuż, szpinak, liście czosnaczka i chrzanu japońskiego. Jest też sałata indiańska i pierwsze listki cykorii.
Kochani, z całego serca życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych, niespiesznych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy. Świętujcie, czyńcie dobro i radujcie się, bo naszym obowiązkiem jest być szczęśliwym. Wesołych…
Moi mali pomocnicy. Nasi Bracia Mniejsi. Zapylają kwiaty, regulują liczebność owadów i jeszcze zasiewają lub przenoszą nasiona roślin. Podziwiam je. I nie zapominam, że my natury jesteśmy malutcy….
Kto jeszcze nie widział naszych nowych pocztówek Travel Often? Chętnych odsyłam do sklepu Fire of Love.
Kącik ogrodnika. Nic wielkiego, ale moje oczy i dusza miłują wszystkie naturalne materiały. Glinę, kamionkę, ceramikę, drewno.
Pragnienie jest lepsze od zwyczajnej ochoty, tchnie bowiem w nas prawdziwą pasję. Dlatego nie pijemy obojętnie jakiej kawy. Pijemy dobrą kawę!
Bukiet sobie sprawiłam i bratka kupiłam. Jeden skromny kwiatuszek i tyle radości.
Podczas ostatniego wyjazdu zrobiliśmy około 2000 kilometrów. Z czego nie więcej niż 50 kilometrów autostradą i trasami szybkiego ruchu. Tylko podczas jazdy bocznymi i zapomnianymi drogami można doznać…
Te wszystkie podróże. Dalekie lub zupełnie bliskie. To jest nasz majątek. Podróżujemy i doświadczamy – to nas wzbogaca. Nie tyle nasze życie, co wnętrze. Szczęście nie jest zewnętrzne….
Za pogodę w naszej głowie, jako jej współtwórcy i sprawcy, odpowiadamy MY sami. Pamiętajcie o pogodzie ducha. Rozmawiajcie o pogodzie – ale głównie ducha! Czuj Duch!
Każda chwila i każde dobre momenty przeżyte „wtedy” zmieniają „dziś” w szczęśliwe wspomnienia, które zapisałam w sercu… i kadrach.
Gotowanie na ogniu to dla nas jakaś atawistyczna frajda i zapewne powrót do korzeni. Dlaczego ogień jest tak ważny i czym właściwie jest? Odpowiedź przyszła sama.
Rok temu byliśmy u „Rogera Fasolki”. Wiosna była jak dziś – w odwrocie. Forsycja kwitła, ale reszta kwiecia czekała na cieplejsze dni. Wracam wspomnieniami, bo to były przepiękne…
Praca własnych rąk i proste czynności. W domku bez prądu wszystko inaczej postępuje. Zaś jedzenie z ognia smakuje nadzwyczajnie.
Malowniczy domek z okiennicami i zadbany, przydomowy ogródek. I jeszcze podwórko ukryte za drewnianą bramą. Tykocin jest najmniej przebudowanym małym miasteczkiem na Podlasiu. Ale, co tak naprawdę świadczy o…
Tak jakby w Tykocinie czas nie tykał…
Kiedy tak przedzieraliśmy się przez splątaną gęstwę zarośli, wokół zrobiło się bardzo cicho. Powoli podchodzimy bliżej. Suche gałęzie łamią się pod butami. Łoś stoi jak zaczarowany i patrzy…
Dom jest zorientowany frontem do placu w Tykocinie. Wpisany do rejestru zabytków. Budynek pełni funkcję muzeum oraz jest siedzibą Fundacji Centrum Badań nad Historią i Kulturą Małych Miast….
Pizza wyrasta, więc czas ogarnąć placyk wokół pieca. Przynajmniej z grubsza.
Natura daje nam to czym JEST, nie zatrzymuje niczego dla siebie.
Skorzystaj z naszych nowych pocztówek Fire of Love podczas „kieszonkowych” podróży, które zajmują weekend lub jeden dzień. Wysyłaj pocztówki z mikrowypraw! Spraw komuś radość.
W sklepie Fire of Love pojawił się nowy zestaw 10. pocztówek. Kartki nadają się do wysłania – z tyłu miejsce na adres i znaczek. Polecam, aby zawsze mieć…
Podążam wzrokiem za jego posturą. Cóż to za imponujące i piękne zwierzę, które tak rzadko można zobaczyć w jego naturalnym środowisku. Posuwam się o krok dalej… i widzę, że…
Uzbrojona w aparat (z nie najlepszym obiektywem do takich zadań), wchodzę do świata zwierząt. Rozglądam się w mgłym świetle poranka i nagle dostrzegam łosia (!) stającego wśród brzóz….
Nadeszła chwila, by wyruszyć na spotkanie z łosiem – Królem Bagien Biebrzańskich. Być może przed taką wyprawą należałoby: coś poczytać, zasięgnąć porady, wynająć przewodnika po Parku Narodowych lub przynajmniej podpytać tubylców…
Gdyby kwiaty mogły mówić – nie mogłyby kwitnąć. Żeby szczęście trwało, trzeba je zasilać ciszą.
Karolinko – poznajesz? Nie mogłam ich wyrzucić, więc zostały na pamiątkę jako świeczniki.
Pracy w ogrodzie jest każda ilość. Teraz usuwamy liście, nawozimy własnym kompostem, spulchniamy ziemię. Wciąż coś przekopujemy. Trzeba jeszcze odpowiednio przyciąć „prześwietlić” stare jabłonie. I kolejny rok karczować…
Początek marca skłania mnie do wysiewu nasion roślin, z których pragnę otrzymać wczesną rozsadę. Za chwilę każdy parapet, stoliczek, pomocnik lub taborecik otrzyma paletkę rozsadową. To taki czas,…
Krótka notka pogodowa: od ponad dwóch tygodni pięknie rozpogodzone niebo, słońce i przyjemne temperatury.