Tag: negatywPage 2 of 4
Klisze wywołane, więc z wielką przyjemnością wracam wspomnieniami do czerwcowej imprezy. Jestem mile zaskoczona, że na 1/15 wyszły takie fajne zdjęcia. A już miałam nie robić, bo za…
Stoję na łące i patrzę na małe wzgórze, tam, gdzie rosną cyprysy.
Krzemień. Data ważna do zapamiętania (05.06.21). Film: Ilford Pan 400. Leica M6, Elmar 50/2,8
Z małych i niespiesznych podróży przywożę dużo wspomnień i tyle przeżyć… odczuć. Film: Ilford Pan 400. Leica M6, Elmar 50/2,8
Klisza wywołana. Pora na kolejne wspomnienia i kadry, które zrobiłam w ostatnim półroczu. Wracam do domu nad rzeką Utratą, gdzie spędziliśmy cudowny i nadrzeczywisty pobyt. I przez kilka…
Kiedy Ty patrzysz na mnie, ja patrzę na Ciebie. Jest w tym zdjęciu gest przywłaszczenia każdego Twojego wzroku.
Czasem małe i przyjemne wspomnienia niosą nas przez cały tydzień lub nawet i dłużej. Tak jest zawsze, gdy odbieram wywołane klisze i przeglądam zdjęcia, które zrobiłam jakiś czas…
Niech mnie drzwi ścisną! Toż to ekipa Tolka Banana. Taka wiecie – po latach (uśmiech). Jest Karioka (llooka – nawet się rymuje), Cygan i Cygiełka. Filipek robi zdjęcie….
Stara cegła z odzysku i dużo gliny z leśnego wykopu. Tak powstawał nasz wymarzony piec chlebowy. To była wielka przyjemność móc patrzeć jak cegła po cegle wznosi się…
Nasza radość bierze się z tego, że wszystko, co robimy – robimy razem. Nie potrafimy działać osobno. Nawet przez krótki czas.
Oto naszedł ten dzień. Gdy dwóch wesołych i przesympatycznych panów, w piękny i słoneczny dzień urzeczywistnia nasze wieloletnie marzenie. Ach – co to będzie, co to będzie? Kto…
We wrześniu przygotowujemy ziemię pod marchew, pietruszkę, cebulę, pory oraz czosnek z jesiennego siewu. Planujemy także zaciszny kwartał pod borówkę amerykańską, którą dostaniemy od znajomego w ramach pomocy…
Wizyta w tartaku zakończyła się jednym ujęciem na kliszy. Film: AGFA APX 400/36, Leica M6, Elmar 50/2,8
Z dnia na dzień zmieniliśmy swoje życie, nawyki i przyzwyczajenia. Być może żyliśmy już zbyt wygodnie, ale uświadomienie przyszło piorunem, więc i zmiana była bezzwłoczna. Skoro nie mamy…
Jakieś niedzisiejsze to zdjęcie. Chociaż zrobione było na początku marca. I nie chodzi tu o to, że zostało naświetlone na kliszy. I jeszcze krótka myśl. Przez ten pejzaż…
Persol – kultowe okulary dla wymagających. Marka dla prawdziwych koneserów okularów, którzy potrafią docenić włoskie rzemiosło i ponadczasowy styl. Firma istnieje od 1917 roku i nadal skupia się…
Siłą tego zdjęcia jest prosty, boczny kadr. Dość ciasny, chociaż tafla wody daje sporo powietrza. To była chwila, by uchwycić mewy na słupkach i chwilę zadumania bohaterów. Łatwo…
Rejs oldtimerem „Ernestine” okazał się większą przygodą niż myślałam. Żaglowiec pod niemiecką banderą był najstarszą (120 letnią) jednostką podczas żeglarskiego święta Sail Świnoujście. Szczerze mówiąc już z poziomu…
Lipcowe klisze wywołane! To zdjęcie zrobiłam podczas pobytu naszych Przyjaciół na wyspie Karsibór. To był fantastyczny dzień na kajakach i łonie natury. Uwielbiam tę „inność” zapisu. Ten brak…
Charakterystyczne witryny sklepowe z metalowymi i smukłymi kolumnami. A to wszystko w mieście Wismar (północno-wschodnie Niemcy). Bardzo ładnie to wygląda i dodaje pewnej elegancji.
Oldtimery lubią pojawiać się w moich analogowe kadrach.
Zorki obmyśla szczegółowy plan dnia, który będzie zgodny z wszystkimi podpunktami, które zanotował w kieszonkowym notesie. W pociągu jest na to czas.
…Nigdy nie przestanę zbierać, kolekcjonować i sprzedawać staroci. Właśnie, z lekkim żalem wstawiłam do mojego sklepiku kartotekę z lat 50. Pudełko ma od spodu pieczątkę, która dokładnie podaje…
Może coś w kwiaty lub kratkę, ale kiedy przychodzi co do czego, wybieram paseczki.
Morskie inspiracje. Zawsze! Dlatego noszę siatki przypominające sieć rybacką. Są lekkie i bardzo pakowne.
Zdjęcie zostało zrobione tuż po obejrzeniu filmu Odyseja (L’odyssée) w reżyserii Jérôme Salle’sa o rodzinie Cousteau. Film to istny ocean emocji. Tak bardzo nas poruszył, że będziemy do…
Kto zna nasze książki, ten wie, że nieraz przytaczaliśmy zdania Anthony’ego Bourdaina. Co więcej? Podróżowaliśmy jego ścieżkami i w miarę możliwości odwiedzaliśmy miejsca w których był… i jadł….
Miękkich i aksamitnych snów. Lekkich i dobrych jak najmilsza poduszka. Dobranoc.