Tag: slowPage 40 of 42

{slow travel 2}

Podróż zwykłym pociągiem jest zawsze bardzo slow. Sprzyja czytaniu, przeglądaniu gazet i wychwytywaniu takich retro smaczków. Wolne podróżowanie to czas na zebranie myśli, zapiski w ulubionym notesie. Poza…

{happy holiday}

Wszystko skąpane w budyniowym świetle. Cukrowe i przesłodkie wakacje. I lato było, jak trzeba i tyle pyszności. Wakacje na Sardynii przechodzą do niezwykle ciepłych wspomnień. Układam je kolorami,…

{artichoke}

Słowem: cieszymy się z przygody, która nas tu spotkała… i przybrała postać kartki z książki kucharskiej. Przypadek? Nie, zamiar! Podróże kulinarne – to nas najbardziej kręci. PS Myślałam,…

{Italian mood}

W kieliszku wino Monica. Dokładna nazwa: Antigua Monica di Sardegna DOC 2012. Do tego chleb, oliwa, sałata i ryba. Na deser owoce i ser z wyspy. I jeszcze…

{Sardegna}

Teraz ten stary przewodnik po Sardynii należy do nas. Jest opatrzony pięknymi mapami i rycinami. Musieliśmy go kupić. Tym bardziej, że cena była wysoce umiarkowana.

{500}

Fiat 500. Mały i bardzo uroczy. Włoski bestseller ciągle na drogach.

{Cozze alla marinara}

Kuchnia sardyńska to głównie ryby i owoce morza. Czarne małże „Cozzy” są tak wyśmienite, że słów brak. No i przebyły drogę 0 km.

{Sardinian sweets}

Jest takie miejsce przy Via Napoli, gdzie można zaznać przesłodkiej rozkoszy. Wszystkie ciasteczka wyrabiane są na miejscu. Zawierają bardzo mało składników. Ponadto wszystkie są pełni naturalne i bardzo…

{morning coffee}

{first thing in the morning}

Ten pierwszy poranek warty jest zapamiętania, dlatego muszę go tu zapisać. Obudziło nas słońce i bicie dzwonów z romańskiej wieży. Słyszałam też rozmowy sąsiadów i radosną krzątaninę na…

{holiday spirit}

Urzekająca obietnica przygody. Och! Moja walizka, moje ciało, głowa, stopy, oczy i serce już bardzo marzą o kolejnej podróży.

{love tomatoes}

Addio pomidory – śpiewał Kabaret Starszych Panów. Ja też śpiewam… A po cichu liczę jeszcze na ostatnią dostawę pomidorów od lokalnego działkowca.

{suitcase}

Mam plany i zamiary, aby garderobę na wyjazd skompletować jeszcze lepiej i uważniej. Nie chcę brać za dużo ciuchów, bo to mnie ogranicza i przytłacza. Tak już mam,…

{follow the Summer}

{honeycomb}

Patrzę na fascynujący układ sześciokątnych komórek w plastrze miodu. Ależ to piękne… i pyszne. Słodka chwila zapatrzenia.

{on the boat}

{local breakfast}

Odpoczywamy, relaksujemy się, jemy pyszne rzeczy, które kupiliśmy podczas weekendowego święta. Mamy sery zagrodowe, domowe masło, własny chleb i plaster miodu akacjowego. Mruczymy pod nosem i cały czas…

{French pastry}

Powitać weekend i inne przyjemności, których przy sobocie i niedzieli nie może zabraknąć. Trzeba dni odróżniać i wyróżniać. Po prostu dostrzec różnicę.

{opening weekend}

{bicycle, blanket, picnic}

{I like my bike}

Rowerem – wszędzie… na zakupy, na pocztę i do fryzjera. Na przejażdżkę i wycieczkę po okolicy. Rowerem na okrągło!

{coffee addict}

Kawa w moim obiektywie. Każdego dnia. Temat ciągły i nieskończony. Myślę, że dobrze być zakotwiczonym w pewnych rytuałach.

{summer rain}

{ice cream Sunday}

{Prosecco Frizzante}

Popołudniowe prosecco. Za zdrowie, dobrą pogodę i miły weekend. Należy się.

{pizza casa}

Nagrodziłam Zorkiego. Za wszystkie pizza casa, dostał profesjonalną łopatę do pizzy! Test był niemalże od ręki, już na drugi dzień. Pizza margherita di bufala wyszła wyśmienita i jak…

{now and again}

Czy obraz uchwycony i sfotografowany żyje dłużej?

{luxury shoes}

Stojąc przy tej wystawie przypomniało mi się pewne zdanie z książki Schmitta – Pan Ibrahim i kwiaty Koranu. – Człowiek spędza życie praktycznie w dwóch miejscach: w łóżku…

{Italian taste}

Z każdej podróży przywozimy jakieś smakołyki. Są to dla nas najlepsze „pamiątki”. Z Bolonii przywieźliśmy naprawdę spory kawałek parmezanu (Parmigiano-Reggiano). Już nie pamiętam ile ważył, ale mały nie…

{creamy ricotta spaghetti}

Zaledwie trzy składniki (!), ale rewelacyjnej jakości. To danie jest naprawdę bardzo oszczędne. Prawdą jest również, że jest wyjątkowo smaczne i sycące. W mojej ocenie nadal w ścisłej…

{culinarian}

To było w Florencji. Mało nie padłam z zachwytu, gdy sous-chef zaprosił nas do serca restauracji. Celowo nic więcej nie napiszę, bo to było WIELKIE doświadczenie i przeżycie,…

{menu}

{moules à la marinière}

Zwykle gotujemy dwa do trzech tuzinów muli. Gotują się błyskawicznie, więc uczta rach-ciach. Ale później jest już niespiesznie. Wszak uczta musi chwilę potrwać. Na koniec jeszcze pozostaje sos,…

{Fuji}

Dojechaliśmy do weekendu. Wreszcie mogę posegregować i wybrać zdjęcia z ostatnio wywołanego negatywu.

{coffee for two}

Przesyłki wysłane. Pora na kawę i ulubioną przerwę. Lubię te nasze rytuały. Jak dobrze, że przynajmniej raz dziennie można odpłynąć na małą chwilę.