Tag: slowlifePage 11 of 35

{pinot}

Kusząca kiść winogron i barwy wczesnej jesieni.

{mój kolaż}

{holiday}

Muszę przyznać, że uwielbiam dom, który ponownie wynajęliśmy. Tak w ogóle, i w szczególe i pod każdym innym względem. I wiem, że jeszcze tu wrócimy…  

{field kitchen}

Polowej kuchni ciąg dalszy. Dziś berło kuchenne przejmuje Karolina. My tylko towarzyszymy i patrzymy jak na ogniu smażą się placuszki z kalafiora. Pyszna sprawa!

{na stole}

Wciąż odnoszę wrażenie, także w tej pięknej chwili, że panuje tutaj klimat sprzyjający. Słońce, szklaneczka wina i dobry chleb.

{cseresznye szentesi}

Jest iście węgiersko. Zorki nawleka kolejny sznur papryczek czereśniowych. Zaś w powietrzu unosi się zapach smażonej cebuli, którą suto posypałam mieloną papryką (èdes). 

{lecsó}

Leczo wjechało na stół prosto z węgierskiego kotła. Danie z przytupem, na poważnie, bez przepisu na skróty. Syte, treściwe i z dokładką.

{window}

Żaden dzień się nie powtórzy. Żaden! Chwytaj momenty i zapamiętuj chwile. Smaki, zapachy, wygląd, uczucia.

{vakáció}

Południe. Bliki słońca na stole. Jest tak ciepło, jakby jeszcze lato było. A winogrona mogę nawet zagryzać papryką (uśmiech).

{s l o w}

W oczekiwaniu na pörkölt, leczo, faszerowane papryki? Pod białą ścianą na zielonej ławeczce.

{cseresznyepaprika}

Kolejny sznur papryki suszy się na słońcu. Tym razem czereśniowej. Owoce tej węgierskiej odmiany są kuliste i cudownie pachnące. I co ciekawe (wbrew przyjętej opinii) – rzadko są ostre….

{lecsó}

Flagowe danie kuchni węgierskiej, czyli leczo. Zdjęcie poruszone, gdyż kocioł bulgotał radośnie i żywiołowo. Kroimy świeży chleb (házi kenyér) i zasiadamy do węgierskiej uczy. Oczywiście pod węgierskim niebem.

{real hungary}

{lecso kolbasz}

Słuszna porcja paprykowej kiełbasy (lecso kolbasz). Kocioł już dymi i nabiera mocy. My zaś nabieramy coraz większego apetytu.

{őrlemény paprika}

Myślę czule o domostwie, siedlisku, z którego pochodzi ta papryka.

{kandalló}

W otwartym na ogród salonie znajduje się stary i tradycyjny kominek, który pod wieczór „zasyczy sykiem smolnych szczap” – śpiewał Kabaret Starszych Panów.

{kekfrankos}

Ciemne wręcz nawet granatowoczarne. Okrągłe, niezbyt słodkie, ale bogate w smaki. Cudowna odmiana winorośli uprawiana na Węgrzech. Taki jest kekfrankos, czyli niebieski francuz lub po prostu frankovka. 

{kávé}

Pierwsza kawa. Jak zawsze około godziny 11:00. Lekko 18 stopni w cieniu. Tutaj tak pięknie i z wolna kończy się lato…

{pie}

Pie jabłkowo-śliwkowy. Chyba nie ma lepszego ciasta na późnoletni okres ładnej pogody i gdy owoce lecą z drzew.

{apple tree}

Pierwsze dni jesieni były miłe i pogodne. Sprzyjające pracom i zbiorom owoców, warzyw, a także robieniu zimowych zapasów. Na tę chwilę mam do przerobienia sporo jabłek i patisonów.

{turkish coffee}

Kawa porządnie zaparzona i wypita w otoczeniu starych drzew. W kilka chwil później ruszyliśmy w drogę.

{toast with mushroom}

Grzybów nie było, ale już są! Darz Grzyb!

{żyto}

Pożegnanie lata. Z wielką wdzięcznością: za obfitość plonów, za nowe doznania, doświadczenia. Żegnamy i otwieramy się na nowe. Życie jest piękne!

{life&rye}

W tym roku największą radość sprawiły nam nasze niewielkie żniwa. Wszystkie prace przeprowadziliśmy w najprostszy sposób. Zboże ścinaliśmy ręcznie, nożycami. Po skoszeniu było sortowanie. A później młócenia, czyli oddzielanie ziarna…

{summer memories}

Niedawno siedziałam w żytku. A teraz już ptaki migrują. Życie.

{end of summer}

Lato powoli odpływa… mija. Jak wszystko.

{leucopaxillus giganteus}

W moim ogrodzie rosną rzadko spotykane grzyby. Oto Białokrowiak olbrzymi (śnieżysty) – grzyb jadalny. Podobno rośnie tylko na żyznych glebach.

{fire of love}

W starym pniu rozpaliliśmy ognisko. Na pożegnanie lata. Od jutra jesień. Ale w moim sercu zawsze lato.

{turk}

Pragnienie słodzi naszą kawę.

{the light}

Z tego miejsca płynie niebywały spokój. I tak sobie myślę, że przecież żyjemy w komfortowych warunkach, ale ciągnie nas do natury, gdzie wszelkie niewygody stają się lepsze i piękniejsze….

{the truth}

Szczęściu trzeba czasem dopomóc. Co więcej? Trzeba spotkać właściwego Człowieka, który od serca doradzi i jeszcze skoryguje twoje błędy, a jak będzie potrzeba to po prostu – pomoże. Człowiek,…

{handcraft}

Ruszamy na spotkanie z twórcami – a dokładnie mówiąc – odtwórcami. Coraz bardziej łakniemy prawdziwego rzemiosła.

{travel coffee kits}

Pogoda nam sprzyja. Parzymy kawę na parkingu leśnym i cieszymy się z miłej przerwy w podróży.

{wycieczka}

Jadąc dokładnie z planem, według rozkładu – to żadna przygoda.

{łódeczka}