Tag: spacerPage 3 of 3
Scenariusz poobiedni przewiduje także spacer w przepięknym terenie Górznieńsko-Lidzbarskiego Parku Krajobrazowego.
W słoneczne przedpołudnie udajemy się na dłuższy spacer i dochodzimy do stopnia wody, gdzie podziwiamy: młyn szachulcowy z 1905 roku, dom drewniany i zespół młyński. Wszystkie budynki wpisane…
Dzień to był dżdżysty i chłodny, ale włochaci kumple chcieli iść na spacer, więc poszliśmy nad rzekę.
Stary parasol i lniana torba z pracowni „i ha ha vintage„. Może ktoś powiedzieć, że len jest taki letni, ale ja uważam, że całoroczny.
Codziennie przechodzimy przez mały mostek. Karminowy – ma się rozumieć – tak go nazwałam. Na dalszym planie: dereń i wierzba płacząca.
Segreguję zdjęcia. Jeszcze ostatnie kadry z lutego i marca. Niech będą na pożegnanie zimy.
Zorki nie przepuści żadnej okazji… i wciąż uwielbia fotografować wszystko, co wiąże się z morzem.
Na pięknej drodze do wzrostu świadomości. Całkowite wyzbycie się od osądzania. Ależ to ulga dla głowy i serca. Odrzucam wszystko, co mi nie służy, szkodzi i jeszcze wprowadza…
Publikując siebie wcale nie myślę o sobie. Myślę o Was. Już jakiś czas temu przełączyłam się na inny odbiór i dzięki temu otrzymuję o wiele więcej energii, co…
Patrzę na parujący kubek z rozgrzewającą herbatą. Tyle w niej mocy, by na policzkach wywołać rumieńce i jeszcze ogrzać dłonie. Prosta przyjemność właśnie na tym polega.
Lepiej sprawdzać każdą swoją myśl. Bo jesteś tym, kim myślisz, że jesteś. I jesteś także swoimi myślami.
Wczoraj w nocy delikatnie przypruszyło śniegiem. W parku biało. Lekki mróz. A w domu ciepłe ciasto z dużą ilością kruszonki.
Końcówka stycznia. Spacer po dzielni. Chłodno, ale nie zimno. Do domu przynoszę pierwsze nieśmiałe bazie.
I nawet te trawy, wydmy, czerwone derenie i nadmorskie sosny – mamy za najbardziej swoje. Dla nas najmilsze, najbliższe. Kojąca natura.
Przed obiadem i tuż przed deszczem zdążyliśmy odwiedzić złote wydmy. Temperatura na plusie. Brak wiatru. Morze spokojne. W powietrzu sól i zapach mokrego piasku.
Jestem odpowiedzialna za to, jak postrzegam ten dzień. A swoją drogą: morze nie może mnie źle nastroić. Zawsze mnie dobrze nastawia.
Wydmy o tej porze roku są takie piękne. I teraz, gdy nadeszły zimniejsze dni, trawy zachwycają swoją delikatnością i ciepłą barwą.
Wielkie okna zdają się przysłuchiwać rozmowom spacerowiczów, którzy krążą po dzielnicy nadmorskiej. Dzień drugi. Dwa stopnie na plusie. Brak wilgoci w powietrzu. Bardzo przyjemny spacer, podczas którego robię…
Piękna można szukać na różne sposoby. I najlepiej – wszędzie! Nawet pod zwykłym płotem z siatki. Robiąc to zdjęcia przeszła mnie myśl – ile osób sfotografowałoby to miejsce.
Witaj świecie, patrząc na Ciebie nie sposób się nie dziwić, nie zachwycać, nie radować. Natura to zawsze ogrom pięknych wrażeń.
Przy starym domu rośnie głóg i nadal obsypany jest owocami. Krzew jest idealnym schronieniem dla wróbli. Jest także dziką i naturalną postacią witaminy c.
I oto nagle przyszła zima. Zrobiło się biało, mroźno i bardzo cicho.
Spacer po dzielnicy. Te same podwórka, ścieżki, utarte skróty i drogi. Jeden kierunek. Nad morze.
W moim miasteczku lubię nadmorskie sosny. Rosną w lasach i na wydmach, ale także w pobliżu domów, takich jak ten. Żywiczny zapach wpisany jest w specyficzny i ukochany…
Wytarte schody. Odpadająca mozaika. Wszystko nadszarpnięte zębem czasu, ale wciąż piękne. Do tego jeszcze ten spróchniały mur. Mocno wyeksploatowane wejście do kamienicy.
Stoję na środku ulicy i patrzę na gruntownie odrestaurowane kamienice. Fasady ożywiają liczne wykusze, balkony, wsporniki i inne detale architektoniczne. I te mansardowe dachy z wieżyczkami, na których…