Tag: streetPage 2 of 17

{Galerija Belgrad}

W tej okazałej kamienicy mieściła się belgradzka Akademia Sztuk Pięknych.

{zastava}

{xлеб и кифле}

{Kneza Mihaila}

Reprezentacyjna ulica miasta z pięknym budynkiem z w 1889 roku. Na parterze znajduje się galeria sztuki.

{PEPE}

{Kralja Petra – Beograd}

{7625}

{Zemun}

{trolejbusy belgradzkie}

Bardzo podoba mi się system komunikacji trolejbusowej działający w Belgradzie.

{Hleb & Kifle}

{Derma}

Na ulicy Kralja Petra w Belgradzie mieści się sklep Derma. Działa od ponad 40 lat i posiada bogaty asortyment. Wewnątrz panuje zapach, który pamiętam z czasów dzieciństwa. Mieszanka dermy,…

{okna}

W Belgradzie jesteśmy od samego rana. Miasto jeszcze śpi…

{okna}

Miło było pospacerować po „nowosadzkiej” starówce. Tym bardziej, że byliśmy po wyśmienitej kawie. No i pogoda była doskonała.

{Novi Sad}

Nowy Sad jest stolicą regionu Wojwodiny. Przez miasto przepływa Dunaj i jest tu ponownie dość węgiersko. No tak, przecież to kraina, która wchodziła w skład królestwa węgierskiego, więc nie…

{witryna}

Odwiedziliśmy także Nowy Sad. Drugie co do wielkości miasto w północnej Serbii.

{collage}

{13}

{zoe}

Uśmiechnąć się do szyldu też można.

{okno}

Nie wiem, czym zajmowało się to miejsce, ale w oknie stał piękny samowar i kosz wiklinowy z krótkimi uszami.

{čejf}

Nieodłącznym elementem tkanki Sarajewa jest uliczny bruk.

{crno-bijelo Sarajevo}

Dom po domu, dzielnica po dzielnicy, ulica za ulicą. To dało nam nieodpartą i nieśpieszną przyjemność podglądania miasta, które skradło nasze serca. To wszystko, co wcześniej czytałam o…

{kamienica}

A przy ulicy Ferhadija ostało się trochę solidnych kamienic. Są mniej lub bardziej zdobne, ale wszystkie razem tworzą ładną pierzeję. Jednak jest to zupenie inny świat niż ten na…

{wczoraj i dziś}

Sarajewo to miasto, które dźwignęło się z gruzów. Ulice przy placu i targu fra Grge Matića (obok Ferhadiji) są pełne wielokulturowości i kosmopolitycznego stylu życia.  

{Čejf}

I właśnie to miejsce, otwarte na serdeczność ujęło nas bez reszty. Spędziliśmy tu kilka pięknych godzin. W dużej bliskości z innymi (tu po prostu tak jest).

{widok}

W oddali całe Sarajewo z jego rozgardiaszem: domami, meczetami, kościołami, mostami, ulicami, podwórkami, wieżami, neonami i tą całą plątaniną kabli. Usłyszeliśmy także jak: dudni, dźwięczy i woła miasto.

{Sarajevo}

Psie watahy, o których wszyscy pisali z wielkim przejęciem i niepokojem – zbiegały z nami ze wzgórza. Po chwili chowały się w bramach lub pod autami zaparkowanych aut….

{składak}

Patchwork rozmaitych wspomnień i kadrów, które przypominają bałkańską wyprawę.

{kafič}

Stolica to krzesło. Sto to stół.

{stari most}

Uwielbialiśmy przechadzać się nad Neretwą. Z dołu podziwialiśmy budynki, które z poziomu koryta rzeki wyglądają zupełnie inaczej. I ten moment, gdy już zapalały się ciepłe światełka tarasów po…

{stari grad Sarajevo}

Zakorzenione na wzgórzu, nieco podupadające i melancholijne kamienice opowiadają o starym Sarajewie. Nie jest to łatwa opowieść i nie da się o niej zapomnieć.       Film: APX…

{ćevabdžinica}

Tu chodziliśmy na rostilj a kawałek dalej był najlepszy burek w mieście. To była podróż kulinarna pełna smaków i aromatów. Bałkańska kuchnia jest zaskakująca i obłędnie pyszna. 

{izbor}

Nie było tu ani brzydkiej, ani niepotrzebne rzeczy. Cudowny, naturalny wybór i w ogóle wszystko takie urocze.

{DP}

Jeśli Sombor to zawsze „Dalmatinski Podrum”. A tam przygoda murowana.

{to & tamto}

W pierwszej kolejności widzę wystawę z kapeluszami, chwilę później lampę na starym murze. Nawet przedmioty są od siebie zależne.

{Sombor o poranku}

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie poznawali miejsc od wczesnych godzin rannych. Poranki mają w sobie coś pięknego, coś czego trudno szukać już w samo południe.