Tag: WłochyPage 3 of 7
Turyn – stolica Piemontu. Słynie między innymi z produkcji znakomitych włoskich win ziołowych, czyli wermutów. Za wynalazcę wermutu uchodzi kupiec z Turynu – B. Carpano. Rozpoczynamy szukanie eliksiru…
Już mi się wydawało, że tęsknota jakby odpuściła, ale nie… Wystarczyło to zdjęcie. I znów miasto w kolorze sepii rozczuliło moje serce.
Śniłam o Sardynii. O naszym sanatorium. Dzień dobrze się zaczął… Dzień dobry!
Włoskie okulary przez wielu uznawane są za najlepsze na świecie. Cechami charakteryzującymi w okularach firmy Lamborghini jest modny design i bardzo klasyczne kształty. Wyróżniają się oryginalnymi detalami, które…
Klasyczne, ponadczasowe, a do tego lekko zadziorne! Model GINEVRA Sunglasses przypasował mi od ręki. Firma Tonino Lamborghini dostrzegła moje włoskie zacięcie i miłość do espresso. Zaskakująca nagroda i…
Koło jest formą doskonałą. W okularach od Tonino Lamborghini widać to pierwszorzędnie.
Jedno zdjęcie… i jeszcze ostatnia przesyłka z Włoch natychmiast przenosi mnie do przepięknej Bolonii, gdzie światło i cień tworzą niezwykły spektakl i niemal każdej z budowli towarzyszy niezwykła…
Za każdym razem, gdy jestem we Włoszech to podziwiam długą tradycję włoskiego rzemiosła.
Okulary utrzymane są w retro stylu. Ciepły brąz doskonale współgra z zielenią, która nadaje świetlistości i lekkości. Okulary są tak piękne i ozdobne, że żadna biżuteria nie jest…
Wrócić do Bolonii. Wrócić koniecznie. Niechże po jeszcze jedną parę butów od Rimondi Bologna.
Pogoda taka piękna (20 stopni w cieniu), że na obiad to tylko dobry makaron, oliwa, parmezan, czosnek, sól morska i trochę ziół. Rzecz jasna, słońce pięknie komponuje się…
Uwielbiam męskie krawaty i często je kupuję. Ku mojej radości, Zorki lubi je nosić… i kolekcjonować. Na zdjęciu: dwa z ostatnich. Oczywiście – 100% wełna i 100% vintage.
Wiatr znad Afryki przyniósł gorące i suche powietrze. Nie ustawał na mocy, więc dął porywiście. W wąskich uliczkach wiało kurzem i piaskiem. W powietrzu wirowały tumany kurzu, które…
…Jeden z najbardziej popularnych piosenkarzy włoskich w latach 60. Jego utwory były prawdziwe, bo śpiewał głównie o życiu, miłości i jedzeniu. Słowa piosenek były proste, szybko zapadające w…
Tamtej nocy księżyc był mizerny i przypominał słabo wypieczonego rogalika. Mimo małych rozmiarów świecił mocno i noc była niemal biała. Czułam, że za chwilę wstanie słońce i ponownie…
Muszle giganty na stół. A później do gara! Dziś włoska niedziela. Uczta (nie)zwykła.
Przychodzi taki moment, że musimy zrobić sobie talerz dobrego makaronu, gdyż nic innego nie chodzi nam po głowie. Gwoli prawdy: czekaliśmy na ten obiad już od połowy tygodnia…
Dziś wspominam ostatnią kolację pod sardyńskim niebem. W przeddzień wyjazdu trzeba było zjeść wszystko, co nie nadawało się na suchy prowiant. W walizce było już prawie pełno. Cudem…
Na targu rybnym w Cagliari działy się rzeczy niesamowite… I ludzie byli niezwykli. Nie brakowało także sobowtórów. Jeden sprzedawca był bardzo podobny do Jean Reno. Przez chwilę myśleliśmy,…
Stanley Tucci. Chyba każdy pamięta go z filmu Julie i Julia (oryg. Julie & Julia), gdzie zagrał wyrozumiałego męża Julii (Paul Child). Nie wspomnę już o filmie, o…
Przeszukuję zdjęcia, segreguję i nadal tkwię w klimacie filmu, o którym już pewnie czytaliście. Kto nie czytał, to odsyłam do następnego wpisu.
Czasu nie marnujemy – pracujemy. I zgadnąć chyba nietrudno, że klecimy coś nowego. Myślę, że każdy z nas potrzebuje jakiś bodźców, obrazów i inspiracji. Bo przecież w natchnieniu…
Ja wiem, że to zdjęcie jest słabe. Nawet bardzo słabe. Zdecydowanie zbyt niskoczuły film na ekspozycję wieczorną. Pal sześć! Dla mnie to zdjęcie jest bardzo ważne i cenne,…
O ile człowiek jest lżejszy i szczęśliwszy, gdy może chodzić w krótkich spodenkach, rozkloszowanej sukience i delikatnym kaszmirowym sweterku. Wciąż tkwię w wakacyjnych nastrojach. Dobrze mi z tym.
Nawet nie przypuszczałam, że na Sardynii będzie taka wspaniała roślinność. Na dobre utkwiło mi w pamięci klika palmowych oaz, gdzie spędziliśmy trochę więcej czasu niż planowaliśmy.
Analog, cyfrówka i jeszcze aparat w telefonie. Czasem nie wiadomo za co złapać, gdy trzeba szybko zrobić zdjęcie.