Natura zatoczyła idealne koło. Znów mamy mniszka na trawniku. Co prawda w mniejszym nasileniu niż na wiosnę, ale jest! Liście posłużą nam do urozmaicenia wytrawnych sałatek.
Jak ten czas mknie. Dopiero co w południe chodziłam po łące i zrywałam kwiaty mniszka licząc tysiąc….., tysiąc dwieście, by potem robić z niego miód mniszkowy. A liści nigdy nie jadłam, nawet nie wiem czemu. Jutro poszukam. Czy jesz je jak sałatę czy rukolę, z sosem winegret?
Tak. Dokładam je do klasycznych sałatek. Polewam oliwą lub sosem winegret.
Liście są gorzkie i bardzo zdrowe. Gorycz pobudza trawienie.
Ciągle mało jej mamy w diecie, dlatego liście jak najbardziej trzeba rwać… i jeść na zdrowie.
Zatem – smacznego i na zdrowie!
Simple_art_wood
Jak ten czas mknie. Dopiero co w południe chodziłam po łące i zrywałam kwiaty mniszka licząc tysiąc….., tysiąc dwieście, by potem robić z niego miód mniszkowy. A liści nigdy nie jadłam, nawet nie wiem czemu. Jutro poszukam. Czy jesz je jak sałatę czy rukolę, z sosem winegret?
admin
Tak. Dokładam je do klasycznych sałatek. Polewam oliwą lub sosem winegret.
Liście są gorzkie i bardzo zdrowe. Gorycz pobudza trawienie.
Ciągle mało jej mamy w diecie, dlatego liście jak najbardziej trzeba rwać… i jeść na zdrowie.
Zatem – smacznego i na zdrowie!