Kolejne tradycyjne ciastko z naszej ulubionej cukierni. Chrupiące na zewnątrz, miękkie i soczyste w środku. Wyśmienite! Zamawiamy je do kawy po turecku i jeszcze bierzemy na wynos. Ciastka od Markiza pobiły serbską baklawę oraz kremowe ciastka: krempita i sampita (te zdecydowanie lepsze były w Bośni). No, ale hurmašice – pycha!